Posiada,ktoś z Was wiedzę,czy Guzzi w małych blokach
stosowało popychacze zaworowe z istniejącej palety
włoskich pojazdów,czy też pozostaje oryginał?
Odnoszę wrażenie,że z silnika cc900 są identyczne.
Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Popychacze zaworowe.
-
- Posty: 199
- Rejestracja: 07 lut 2018, 22:15
- Lokalizacja: Gdynia
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Re: Popychacze zaworowe.
Witaj
Ja mam doświadczenie ze śrubami regulacji zaworu. Jeśli to coś pomoże. Nie wiem czy o to elementy chodzi.
Gdyby to, wg mojej wiedzy takie śruby są prawdopodobnie te same co do fiata 125p, poloneza (śrubki z grzybkiem jak na zdjęciu).
https://sprzedajemy.pl/sruby-regulacji- ... nr49340587
Kiedyś już o tym pisałem. Na pewno brevy 850, 1100 i 1200 mają te same.
U mnie doszło do pęknięcia jednej sztuki. W servisie takie przypadki były im znane.
Chwilowo dorobiłem-dotoczyłem. Pojeździłem trochę i wymieniłem na oryginały.
Od fiata dostaniesz bez problemu cena ok. 2-8 zł - oryginał ok. MG 40 zł.
Pzdr
Ja mam doświadczenie ze śrubami regulacji zaworu. Jeśli to coś pomoże. Nie wiem czy o to elementy chodzi.
Gdyby to, wg mojej wiedzy takie śruby są prawdopodobnie te same co do fiata 125p, poloneza (śrubki z grzybkiem jak na zdjęciu).
https://sprzedajemy.pl/sruby-regulacji- ... nr49340587
Kiedyś już o tym pisałem. Na pewno brevy 850, 1100 i 1200 mają te same.
U mnie doszło do pęknięcia jednej sztuki. W servisie takie przypadki były im znane.
Chwilowo dorobiłem-dotoczyłem. Pojeździłem trochę i wymieniłem na oryginały.
Od fiata dostaniesz bez problemu cena ok. 2-8 zł - oryginał ok. MG 40 zł.
Pzdr
- adamigo
- Posty: 1375
- Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 68 razy
Re: Popychacze zaworowe.
Ale czekaj, czekaj, popychacz zaworowy to pojęcie względne. W zasadzie to jest część pomiędzy wałkiem czy jego krzywką a laską popychacza. Pod deklem mamy tylko koniki - czy o nich mówisz?
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650
- adamigo
- Posty: 1375
- Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 68 razy
Re: Popychacze zaworowe.
Zużyte? Zapytam z ciekawości - jaki olej lejesz?
OK, pytam, bo na pokrewnym forum ostatnio był podobny temat:
Zużycie szklanek jest spowodowane brakiem dodatków ZDDP we współczesnych olejach (tylko niektóre to mają), zainteresowanych tematem odsyłam do internetów - jest o tym trochę.
czy dodatek MoS2 zrekompensuje braki cynku we współczesnych olejach?
Nie mam takiej wiedzy, żeby potwierdzić lub zaprzeczyć. Żaden z artykułów o ZDDP jaki czytałem, nie mówi wprost, że można ten związek zastąpić innym. Jednak źródłem mojej wiedzy o ZDDP są strony różnych producentów olejów, i nie sądzę aby w ich interesie (producentów) było uspokajanie użytkowników że wystarczy dodatek MoS i będzie luzik. Oni raczej w swoich artykułach wprowadzają panikę, że bez ZDDP silnik się skończy wkrótce, chyba że zastosuje się ich właśnie olej o specjalnej charakterystyce naśladujacy oleje z lat 70-tych. Już kilka takich artykułów czytałem dokładnie w tym samym tonie.
przykład:
https://motofocus.pl/technika/11392/wym ... samochodow
albo:
http://www.millersoils.pl/wp-content/up ... DDP-PL.pdf
Ja w każdym razie przechodzę na Valvoline VR1 20W50, do tej pory lałem Motula 20W50
(to nie ja przechodzę, tylko kolega z tamtego forum)
OK, pytam, bo na pokrewnym forum ostatnio był podobny temat:
Zużycie szklanek jest spowodowane brakiem dodatków ZDDP we współczesnych olejach (tylko niektóre to mają), zainteresowanych tematem odsyłam do internetów - jest o tym trochę.
czy dodatek MoS2 zrekompensuje braki cynku we współczesnych olejach?
Nie mam takiej wiedzy, żeby potwierdzić lub zaprzeczyć. Żaden z artykułów o ZDDP jaki czytałem, nie mówi wprost, że można ten związek zastąpić innym. Jednak źródłem mojej wiedzy o ZDDP są strony różnych producentów olejów, i nie sądzę aby w ich interesie (producentów) było uspokajanie użytkowników że wystarczy dodatek MoS i będzie luzik. Oni raczej w swoich artykułach wprowadzają panikę, że bez ZDDP silnik się skończy wkrótce, chyba że zastosuje się ich właśnie olej o specjalnej charakterystyce naśladujacy oleje z lat 70-tych. Już kilka takich artykułów czytałem dokładnie w tym samym tonie.
przykład:
https://motofocus.pl/technika/11392/wym ... samochodow
albo:
http://www.millersoils.pl/wp-content/up ... DDP-PL.pdf
Ja w każdym razie przechodzę na Valvoline VR1 20W50, do tej pory lałem Motula 20W50
(to nie ja przechodzę, tylko kolega z tamtego forum)
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650
Re: Popychacze zaworowe.
Gdyby to przechodził "ja" to napisał bym:widmo brexitu reguluje poglądy ale ,że to nie "ja" przechodzi to dodam:nie tylko olej fałduje szklanki ale styl jazdy również.Zawsze pokazuję młodzieży jezdnię asfaltową 50m przed przystankiem autobusowym i 100m po przystanku i proszę o przemyślenie przyczyny różnic głębokości kolein.
Pozdr.
Pozdr.
Re: Popychacze zaworowe.
W dzisiejszym świecie można zdurnieć od ilości oferowanych olejów.
Faktem,że był eksploatowany na syntetyku 10w/60,ale wg.zapewnień
olej tej marki i w tej specyfikacji jak najbardziej jest wskazany do układu
rozrządu na płaskich popychaczach.W tym sezonie na pewno wrócę to klasycznego minerała z beczki,
podobnie jak w innym motocyklu,gdzie na rozrządzie nie ma żadnych śladów zużycia.
Natomiast stylu jazdy w moim przypadku nie brałbym pod uwagę jako winowajcy tego stanu rzeczy.
Faktem,że był eksploatowany na syntetyku 10w/60,ale wg.zapewnień
olej tej marki i w tej specyfikacji jak najbardziej jest wskazany do układu
rozrządu na płaskich popychaczach.W tym sezonie na pewno wrócę to klasycznego minerała z beczki,
podobnie jak w innym motocyklu,gdzie na rozrządzie nie ma żadnych śladów zużycia.
Natomiast stylu jazdy w moim przypadku nie brałbym pod uwagę jako winowajcy tego stanu rzeczy.
Re: Popychacze zaworowe.
Pytanie,jakie zadałem na początku tematu,ma odzwierciedlenie
w rzeczywistości,popychacze pasują idealnie(są takie same),
jak w silniku Fiata 127,CC 900,Nie posiadają tylko otworu
na dolnej części walcowej powierzchni,tuż nad talerzykiem.
Ale bez problemu można własnym sumptem je wykonać.
w rzeczywistości,popychacze pasują idealnie(są takie same),
jak w silniku Fiata 127,CC 900,Nie posiadają tylko otworu
na dolnej części walcowej powierzchni,tuż nad talerzykiem.
Ale bez problemu można własnym sumptem je wykonać.