Dzień dobry,
Nevada, rocznik 2007, znowu mnie wkurza świecącą kontrolką EFI. Elektryka przejrzana, kostki poczyszczone, czujniki pomierzone. Zacząłem więc podejrzewać pompę paliwa. Kupiłem manometr, wpiąłem w przewody paliwowe i wynik jest taki: po przekręceniu kluczyka, manometr pokazuje 3,2 bara, po czym natychmiast spada do zera i tak za każdym razem. Na włączonym silniku utrzymuje się ok. 3 bary. IMHO ciśnienie w przewodach paliwowych powinno się utrzymywać jeszcze przez jakiś czas od włączenia pompy, ale znalazłem w necie opinie, że w niektórych motocyklach nie ma żadnych zaworów zwrotnych na pompie i taki spadek ciśnienia jest normalny.
Zatem pytanie do wiedzących: czy w Gutkach ciśnienie w układzie paliwowym powinno się utrzymywać po przekręceniu kluczyka (uruchomiona pompa, ale bez zapłonu) , czy też ma prawo spaść od razu do zera (bo nie ma w nich żadnych fabrycznych zaworów zwrotnych)?
Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm