Bolączki NORGE 1200 - Wolne obroty

[sekuwawa]

Zbliża się sezon, a mój gutek dalej cierpi na pewne problemy które próbuję usuwać. Aktualnie największym problemem są wolne obroty które przesunęły się na jakieś 2000obr/min. Czytając mądre internety wszystko wskazywało na silniczek krokowy wolnych obrotów. Motocykl rozebrałem, silnik okazało się że działa, ale dla pewności wyczyściłem. Złożyłem do kupy i niestety się nie poprawiło, a zatykanie przewodu z filtra powietrza do silnika krokowego nie zmienia sytuacji. Podpiąłem się do komputera za pomocą GuzziDiag i nic ciekawego nie znalazłem. Sprawdziłem zawory i aktualnie chcę sprawdzić i ewentualnie poprawić synchro. Czytam manuale i za bardzo nie ogarniam jak włosi to wymyślili. Czy jest możliwa pełna synchronizacja bez jakiegoś specjalistycznego softu? Może ktoś miał podobne problemy z wolnymi obrotami? Padają podejrzenia na na jakieś lewe powietrze, ale jeszcze nie sprawdzałem. Ktoś wymieniał oringi pod wtryskami?

[sekuwawa]

[AlfaGuzzi]

Problem z obrotami pojawił się sam ? Niech nie było robione ? Napisałeś że zatykanie wężyka który biegnie do silnika krokowego nic nie zmienia. Więc jak silnik zasysa powietrze ? I jak znajdziesz przyczynę to i obroty wrocą do normy. Podejrzewał bym nie domykające się przepustnice. Nie słyszałem i nie spotkałem się nigdy w żadnym silniku by powodem niedomagań mogły być oringi pod wtryskiwaczami. No chyba że ktoś tam coś porzezbił . Kąt otwarcia przepustnicy widzę że jest 4,6 ° .Nie mam pewności i nie mam gdzie tego sprawdzić ale wydaje mi się że jest to za duże uchylenie przepustnicy.

[sekuwawa]

Aktualnie zacząłem się doktoryzować z budowy przepustnic i synchro. Bardzo możliwe że częściowym problemem są łączniki pomiędzy przepustnicami i rozjechanym synchro. Zamówiłem nowe od Volvo i będę składał oraz robił synchronizację bo wydaje już mi się, że zrozumiałem filozofię Guzzi. Wskazanie TPS przy zamkniętych przepustnicach wg manuala powinno wynosić 4,7 stopnia, a powietrze przy zatkanym silniczku krokowym jest zasysane przez powietrzne bajpasy w przepustnicach oraz przez same przepustnice które nie są całkowicie zamknięte przy obrotach jałowych. Manual wskazuje na regulacje położenia TPS podczas synchronizacji, ale u mnie widać nigdy nie był ruszany przez 70 tyś km. Śruby powietrza wolnych obrotów też były wykręcone obydwie, a powinna być tylko jedna. Prawdopodobnie ktoś kiedyś robił synchronizację tak jak się to robi klasycznie w japończykach. Trochę mnie to dziwi bo znam historię motocykla i od 40 tyś km był serwisowany w Polmotorze.

[AlfaGuzzi]

To oczywiste że przez bay pas i niedomkniete przepustnice powietrze jest również zasysane. Nie może być go jednak tyle że obroty mimo zaślepienia Baypasa wolnych obrotów na silniczku krokowym nie spadają. Jeśli tak miało by być silniczek krokowy dostarczający tyle powietrza by utrzymać właściwe obroty traci rację bytu.

[sekuwawa]

Na zagranicznych forach guzzi piszą o wywaleniu tego silniczka i zaślepieniu dolotów bez znacznego wpływu na pracę. W normalnych silnikach gaźnikowych przepustnice są praktycznie zamknięte, a wolne obroty istnieją. Obstawiam że krokówka dopuszcza trochę powietrza gdy obroty miały by być zbyt niskie. Jak przyjdą łączniki to będę dalej się doktoryzował.

[AlfaGuzzi]

Dziwna teoria z tym " normalnym gaźnikowym silnikiem" i zamkniętych przepustnicach. A nie czasami uchyleniem przepustnicy ustawia się wolne obroty ? Usuwanie silniczka krokowego to jakieś nieporozumienie.

[Marek Krupa]

Nie piszesz czy po przegazówce silnik ma zachwianie i przy mniejszych obrotach będzie gasł. Jakie silnik ma ciś. sprężania? Miałem taki sam problem. Zgodnie z podpowiedzią kolegi z forum założyłem super, zaciskane końcówki cięgła od Volvo, są ekstra. Wcześniej musiałem mieć obroty b. j. na poziomie 1500. Po każdej przegazówce były inne. Silnik czasami gasł. Musisz wykonać synchronizację, ale przy wkręconych na max śrubach powietrza bocznikowego i końcowej, delikatnej korekcie tylko jedną śrubą.Wcześniej skręć tak śrubę uchylenia lewej przepustnicy, żeby opierała się w gardzieli. Dobierz długość cięgła, żeby podobnie, do końca była zamknięta prawa przepustnica. To sprawdzaj kilkakrotnie dalej reguluj wspólne uchylenie 2 przepustnic śrubą na lewej przepustnicy. Ostateczną korektę wykonaj śrubą obejścia jak wyżej. Po przegazówce silnik trochę się zadławi, ale natychmiast silnik krokowy podniesie obroty. Ciekawi mnie jak do czyszczenia rozebrałeś silnik krokowy? Czyli jak plastikową obudowę wyjąłeś z aluminium

[sekuwawa]

Dziwna teoria z tym " normalnym gaźnikowym silnikiem" i zamkniętych przepustnicach. A nie czasami uchyleniem przepustnicy ustawia się wolne obroty ? Usuwanie silniczka krokowego to jakieś nieporozumienie.

Nie zamkniętych, ale lekko uchylonych. W guzzi przepustnice fabrycznie na wolnych nie są całkowicie przymknięte.

[sekuwawa]

Nie piszesz czy po przegazówce silnik ma zachwianie i przy mniejszych obrotach będzie gasł. Jakie silnik ma ciś. sprężania? Miałem taki sam problem. Zgodnie z podpowiedzią kolegi z forum założyłem super, zaciskane końcówki cięgła od Volvo, są ekstra. Wcześniej musiałem mieć obroty b. j. na poziomie 1500. Po każdej przegazówce były inne. Silnik czasami gasł. Musisz wykonać synchronizację, ale przy wkręconych na max śrubach powietrza bocznikowego i końcowej, delikatnej korekcie tylko jedną śrubą.Wcześniej skręć tak śrubę uchylenia lewej przepustnicy, żeby opierała się w gardzieli. Dobierz długość cięgła, żeby podobnie, do końca była zamknięta prawa przepustnica. To sprawdzaj kilkakrotnie dalej reguluj wspólne uchylenie 2 przepustnic śrubą na lewej przepustnicy. Ostateczną korektę wykonaj śrubą obejścia jak wyżej. Po przegazówce silnik trochę się zadławi, ale natychmiast silnik krokowy podniesie obroty. Ciekawi mnie jak do czyszczenia rozebrałeś silnik krokowy? Czyli jak plastikową obudowę wyjąłeś z aluminium

Motocykl ogólnie chodził OK tylko zaczął łapać wolne obroty dużo powyżej normy. Ostatnio jak sprawdzałem podciśnienia które były delikatnie rozjechane to przy macaniu cięgła pomiędzy przepustnicami zauważyłem że spadają i dlatego zamówiłem końcówki Volvo. Silniczek krokowy, a właściwie zawór którym steruje czyściłem chemią do czyszczenia gaźników zgodnie z poradami kolegów z zagranicznych forum. Przy wyłączaniu zapłonu zawór przechodzi przez cały zakres pracy i wtedy można go poddać czyszczenie jeśli się przycina. Co do synchronizacji to chciałbym w pierwszym rzędzie zrobić tak jak przewiduje MG. Tej śruby od otwarcia wstępnego lewej przepustnicy nie należy ruszać. Przed wymianą końcówek zczytam sobie położenie TPS by wiedzieć jak ustawić nowe końcówki. Wg manuala TPS powinien być ustawiony na 4,7°, a u mnie jest 4,5°. Manual wspomina o jego repozycji właśnie do 4,7. Synchro przepustnicami robisz dla średnich obrotów około 2500 obr/min. Synchro śrubami powietrza robi się dla obrotów jałowych. Koncepcja jest ciekawa bo większość japończyków synchronizowana jest wyłącznie na wolnych obrotach. Mam nadzieję że to rozwiąże problem. Wracam też do oryginalnego filtra bo mój KN ma chyba tyle lat co moto, aczkolwiek nigdy wcześniej problemów z nim nie było.