guzziclub.pl

Jak w temacie: od czasu do czasu pojawia się kontrolka ciśnienia/ poziomu oleju i komunikat : service! Po skasowaniu błędów wszystko wraca do normy i kontrolka nie zapala się przez długi czas. Ciśnienie oleju jest ponieważ po zdjęciu pokryw rozrządu tryska a miło. Słyszałem że ten czujnik jest wadliwy. Nie wiem gdzie on jest dokładnie bo bym chętnie wymienił! Jeżeli ktoś coś to chętnie się pod uczę! Aha olej też jest tzn jest stan.

Ale kolego zrob nam dobrze i ujawnij co to za model... ja na ten przykład operuję tylko w małym bloku i tam czujka ciśnienia jest między cylindrami na końcu wałka rozrządu. Spodziewałbym się jej w tym samym miejscu w motocyklach zdolnych krzyczeć "service". I na pewno nie lekceważyłbym możliwości, że ciśnienie jest naprawdę lipne. Trzebaby w ten sam gwint wkręcić końcówkę manometru i pojeździć z takim "manualem" zamiast kontrolki, ale wiem, że w małym bloku to nie przejdzie, bo późniejsze modele mają czujnikiem ustalane panewki wałka i tam łatwo zrobić w ten sposób grubsze kuku.

Griso 1100 2006 r. 36 tys nalotu. Mam nadzieję że to tylko elektronika bo puki co 3 sezon z tym błędem i grama oleju nie wziął a 7 tys już zrobione. Czytałem że jeżeli świeci na stałe to błąd czujnika/połączenia a gdy miga to ciśnienie.

Normalna sprawa tym modelu. Ja mam o rok młodszy i w tym roku wymieniłem czujnik (który kosztuje około 30 zł) bo strasznie mnie irytował ten "serwis". Sezon-no może półtora zapalał się co jakiś czas. Potem zaczął świecić na okrągło. Czujnik jest między cylindrami. Trzeba oczywiście ściągnąć bak więc jest trochę dłubania. Ale do ogarnięcia. Powodzenia

Dzięki. Dłubanie to ja mam we krwi, Niestety o tym czyjniku zapomniałem. Temat rozwiązany gdyż przeczysciłem kostkę. Rozwiązanie tymczasowe pewnie no ale puki co nie zapala się już dość długo.

Odświeżę temat. Czujnik jest faktycznie pomiędzy cylindrami pod alternatorem. Oryginał to koszt 50 PLN. Wymiana dziecinnie prosta. Tak więc jeszcze raz dziękuję.