ładowanie akumulatora

[Marek Krupa]

Nasz bardziej od Wyborowej, Vistuli lub Żubrówki co by I renifery się zagrzały.

[marian07]

O, i vistula mi się przypomniała teraz jak żywa; pewnie spora część forumowiczów nie skosztowała nigdy tego trunku ....

[Marek Krupa]

Bo ona była tylko dla bardzo spragnionych, a przed degustacją należało do butelki wsypać szczyptę soli.

[adamigo]

Za młody byłem by degustować, ale etykietę pamiętam. Raz taki siermiężny humor zamieścił jakiś "Głos Robotniczy" cy cuś w podobie: pusta flaszka po Vistuli stojąca niewinnie na krze, zimą, na Wiśle, płynie w kierunku oczywistym, podpisu pod zdjęciem mozna się domyślić, jeśli tylko zna się lacińską nazwę Wisły:)

[Marek Krupa]

A niebieski Peugeot w alternatorze ma szczotki z czoła?

[adamigo]

Prędzej z grafitu:)

[Witka]

No teraz Panowie to już popłynęliście... Rozumiem, że to wszystko tak a propos ładowania akumulatora...

[adamigo]

Jak łódka jest Bols, to się pływa, normalna rzecz:)

[marian07]

Soli nie przerabiałem, ale wlewaliśmy pare kropel kropli żołądkowych (takie miętowe do bólu)i jakoś szło ....

[adamigo]

A teraz jak alkohol, to w paliwie. Zwyrodnialcy, prowokatorzy, znów trzeba bedzie myśleć jak sprawnie odseparować fazy, oczywiście w celu uzyskania etyliny 99:)