Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm

ładowanie akumulatora

Awatar użytkownika
Fudo
Posty: 132
Rejestracja: 06 paź 2020, 13:21
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 10 razy

Re: ładowanie akumulatora

Post autor: Fudo » 28 mar 2022, 08:17

Kulon to dobry (jak na ruski) sprzęt możesz tym śmiało ładować bez odpinania klem.
Breva 750

Awatar użytkownika
Witka
Posty: 116
Rejestracja: 02 lut 2018, 20:57
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowań: 16 razy

Re: ładowanie akumulatora

Post autor: Witka » 28 mar 2022, 12:07

Powiem Wam Panowie, że nadmiar wiedzy czasami bywa męczący 😉 Ja ładuję regularnie poza sezonem 4 motocykle u mnie w garażu. Używam do tego celu ładowarki H-D zakupionej przed laty - co 2 tygodnie podłączam bez żadnych ceregieli po kolei każdy motuuur niczego nie odłączając i robię to już od lat... Wszystko jest ok i nigdy nic mi się nie przytrafiło z elektryką motocykla plus wszystkie na początku sezonu odpalają od strzała (a dodam, że są to różne maszyny). Czytając ten wątek tak się zastanawiam - w czym właściwie problem...🙈😜
MG Bellagio 2011 Aquila Nera ---> MG Nevada 2011 White Pearl ---> MG Nevada 2011 Aquila Nera ---> MG V7 III Carbon---> V7 850 Stone

Awatar użytkownika
Sello
Posty: 339
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:44
Lokalizacja: Wagowo
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: ładowanie akumulatora

Post autor: Sello » 28 mar 2022, 13:36

Witka, też robię tak jak ty :) Też w kilku maszynach i też zawsze jest wszystko si. Ale koledzy lubią poklepać w klawisze, tak dla wprawy ;)
Sello otrzymał(a) podziękowania za ten post od:
Witka
V50 II, Galletto 192

Awatar użytkownika
Witka
Posty: 116
Rejestracja: 02 lut 2018, 20:57
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowań: 16 razy

Re: ładowanie akumulatora

Post autor: Witka » 28 mar 2022, 13:57

Sello pisze:
28 mar 2022, 13:36
Ale koledzy lubią poklepać w klawisze, tak dla wprawy ;)
Przynajmniej coś się na forum dzieje... 😎😁
MG Bellagio 2011 Aquila Nera ---> MG Nevada 2011 White Pearl ---> MG Nevada 2011 Aquila Nera ---> MG V7 III Carbon---> V7 850 Stone

KoGutek
Posty: 225
Rejestracja: 08 wrz 2020, 09:21
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 6 razy

Re: ładowanie akumulatora

Post autor: KoGutek » 28 mar 2022, 14:54

Chciałem zauważyć, że gdyby nikt tu nie klepał w klawisze to nie byłoby ani jednego wpisu. :D
KoGutek jeździ na: MG Florida v65

Jasiu
Posty: 25
Rejestracja: 27 lut 2020, 13:40
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: ładowanie akumulatora

Post autor: Jasiu » 28 mar 2022, 17:35

Ja zakupiłem takowe ustrojstwa do 'pielęgnacji' baterii w moich motocyklach:
https://www.amazon.ca/Tecmate-Optimate- ... 6891&psc=1
Za każdym razem jak motor jest parkowany w garażu podłączany jest do ładowarki za pomocą specjalnego kabla. Kabel ten z jednej strony jest na stałe podłączony do baterii a z drugiej ma specjalną wtyczkę która jest podłączana do ładowarki.
2022-03-28_11-23-49_jr.png
2022-03-28_11-23-49_jr.png (522.23 KiB) Przejrzano 1124 razy
Praktykuję tę metodę od 2016 roku, jak na razie bez żadnych problemów.

Awatar użytkownika
adamigo
Posty: 1370
Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: ładowanie akumulatora

Post autor: adamigo » 28 mar 2022, 17:51

A na ten przykład ja to jak najbardziej dla wprawy klepnę niniejszym po klawiszach, bom na długiej rekonwalescencji i ścięgna w palcach trzeba mi ćwiczyć. Otóż też niby mimochodem nadmienię, że w garażu sześć makin, ale dupsko jedne, wiec i lakumlatorów też nie za wiele i same szroty darowane przez znajomków. W sumie chyba trzy, jeden litowy, taki tyci jak na nevadę, tego zawsze da się pobudzić, choć trzyma aż? tylko? miesiąc. Jeden w dizlu tak wielki, bo wiadomo, na świece żarowe musi najpierw nastarczyć, że jego demontaż zaczyna się od zdjęcia rejestracji...potem koła. .. no i jeden co pasuje do wszystkich moich Cagiv i jeszcze NTX na nim hulnie. Ładuję z reguły za późno, tzn kiedy kask już na głowie:) Kto następny do klepania?
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650

Marek Krupa
Posty: 673
Rejestracja: 19 wrz 2019, 22:03
Otrzymał podziękowań: 21 razy

Re: ładowanie akumulatora

Post autor: Marek Krupa » 29 mar 2022, 10:44

U mnie też kilka sztuk z akumulatorami. Tylko wnuków motorynka jest bez cel. Stosuję inną metodę. Odpalam maszyny minimum co 2 tygodnie i każda musi min pracować 10 min. Czas i częstotliwość zależą od mojego stanu psychicznego. Taka metoda zapewniam robi " dobrze " mnie i maszynom.

Marek Krupa
Posty: 673
Rejestracja: 19 wrz 2019, 22:03
Otrzymał podziękowań: 21 razy

Re: ładowanie akumulatora

Post autor: Marek Krupa » 29 mar 2022, 10:46

A z innej beczki, Adamingo czy Ty wierzysz w Mikołaja?

Awatar użytkownika
adamigo
Posty: 1370
Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: ładowanie akumulatora

Post autor: adamigo » 29 mar 2022, 13:47

No ba, jako katotalib, jakżebym nie wierzył??? Tylko ten "nasz" nie ma nic wspólnego z coca-colą:)
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650

ODPOWIEDZ