Breva siedzenie

[Marek Krupa]

Czasu przybywa , przetarć na siedzeniu też, więc zacząłem poszukiwać stosownego tapicera. W znanej krakowskiej firmie podano mi termin sierpniowy, co dla dziadka starszaka było zbyt odległe. Po kolejnych próbach, ostatecznie trafiłem do firmy Wijalis. Termin realizacji ok 10 dni, wkładka żelowa , obniżenie 2 cm, oparcie dla kierowcy i haft. Z tym wyprofilowanym oparciem , to proszę uważać, bo nie jest ono zalecane dla tych co mają więcej kręgów ogonowych, gdyż może wywoływać ostry ból. Żelówka jest bezdyskusyjna, a symboliczne - 2 cm to nawyki z AWO T i IŻ 49, czyli im niżej pupina tym lepiej (proszę bez domysłów). Koszt całości z przesyłka , to 600zł. Jako ciekawostkę podam, że np. dla Transalpa obniżenie z żelówka wynosi 4 cm.

[Grum]

Hey,
tchnęło mnie do dysputy, jako że właśnie zrobiłem na nowo siodło do Stelvio, które nota bene już było obniżone.
Ponoć od żelów już się odchodzi od kilku lat /może powodować odparzenia/- w to miejsce dostajemy piano-kompres w wersji komfort.
"Dziurawka" elastyczna z podkładem imitująca materac do spania w wersji mini, mini...
Co do oparć - instruktorzy jazdy nie zalecają dla jeżdżących "aktywnie" na maszynie, bo utrudnia przesuwanie się kierowcy na siodle...
A jeśli chodzi o koszt, to "u mnie na wsi" sporo taniej i od ręki czyli w tydzień.
Tak sobie popisałem... hehe:)

[Marek Krupa]

Żelówki stosowane są już długo, to czas na nowe rozwiązania . Koledzy jeżdżący na zabytkach są bardzo eko i mają wygodne rozwiązanie w postaci baraniej, kudłatej skóry.
U mnie siedzenie jest wygodniejsze. W moim starczym wieku kawałek dodatkowego oparcia może uchronić przed "śleceniem". Najważniej jest to , że żona Elżbieta 1 ma siedzisko poziome i podczas jazdy na mnie nie "leci". Jeżeli są lepsi i jeszcze tańszy fachowcy, to tylko trzeba się cieszyć. Podaj kontakt i fotę jak to im wychodzi.

[Marek Krupa]

Tak wygląda

[KoGutek]

Porządnie odszyte. Uznałbym to za fabrykę.