Breva 1100 i problemy z ładowaniem

[Marek Krupa]

W zeszłym roku Brevka nagle nie chciała zapalić. Po pomiarze napięcie na akumulatorze wyszło 11 V , akumulator stary i tylko o pojemności 10 Ah. Decyzja była natychmiastowa -wymiana. Zakupiłem EXIDE 12v/18 Ah/230A. Wczoraj podczas, odkrywania z kolegą Ponidzia, Brevka ponownie zaniemówiła. Dodatkowa ładowarka USB z pomiarem temp. i napięcia pokazywała 11V. Dzięki patentowi "na krótko" z ominięciem mądrych systemów silnik odpalił i wróciłem do domu. Na warsztacie potwierdziło się, że nie mam ładowania. Już zacząłem podejrzliwie patrzeć na EXIDA, aż tu nagle napięcie podskoczyło. Okazało się, że przyczyną awarii był słaby styk na bezpieczniku od ładowania. Problem nie dotyczył nalotu, czy podobnego utlenienia styków , tylko rozgiętych, luźnych wsuwek.

[zqubaniec]

Ja kiedyś nie miałem ładowania, bo była źle dokręcona masa na regulatorze.

[DDBreva]

Marek - dobrze, że rozwiązałeś zagadkę. Niech brevka dalej lata.
Jestem ciekaw jakie plany ma luigi - oby ta zacna firma nie zabrała się za budowę pojazdów elektrycznych

[adamigo]

Luigi będzie miał nawet łatwiej, bo mniej punktów gdzie trzeba smar wciepać. Znaczy dłuższe przerwy od taśmy

[Marek Krupa]

Najlepsze, że poprzednim razem akumulator wymieniłem błyskawicznie. Później zastanawiałem się dlaczego tak dobrze trzyma napięcie. Zimą nawet przez kable wspomogłem nim samochodowy. Gdyby nie przepadkowe grzebnięcie w przewodach wymieniłbym kolejny dobry akumulator. Oczywiście kontrolka nic nie sygnalizowała. Odnośnie elektryków, to pseudo ekolodzy już zacierają łapki. Przecież normy mogą sobie ustalać. Ciekawe dlaczego jeszcze możemy oddychać i niszczyć eko.

[Marek Krupa]

Banalne dogięcie wsuwek i wszystko działa super. Specjalistyczny warsztat miałby pole do popisu i pewnie stosowny długopis.