Słuszna uwaga, tak nie powinno być. Stopka być może jest z Nevady, ale z tego co widzę, to ucho do której jest mocowana za bardzo się wygięło przez co za bardzo jest całość odgięta w bok i pozornie jej "brakuje". Jak na moje oko, ucho do którego mocowana jest zawiasowo stopka powinno być skierowane w dół pod kątem ~30 stopni a nie w bok - u ciebie niemal 90 stopni od pionu. Nie wiem czy to ucho jest u ciebie spawane do ramy czy w inny sposób przykręcone - sprawdź to.Marion pisze: ↑18 maja 2021, 17:19Nevada.jpg
..... ale ma jedną cechę która mnie drażni. Mianowicie - na stopce bocznej bardzo się "kładzie". Jest stabilny ale nie wygląda to jakoś bezpiecznie, poza tym że z tej "położonej" pozycji dosyć ciężko go podnieść. Żeby jakoś sobie radzić pod stopkę podkładam klocek o grubości około 10 cm. Mam wrażenie że tak nie powinno być ale mogę się mylić.
Masz ten sam problem co w mojej Floridzie. Ostatnio na BP mało mi się motor nie przewrócił - w ostatniej chwili go złapałem i utrzymałem. Stopkę butem w dół odgiąłem i wtedy jedna ze sprężyn pękła. Jakoś musiałem na jednej sprężynie wrócić do domu - straszna tandeta z tego Guzzi, chyba się upiję z rozpaczy . Dorobiłem sobie nową fedrę z jakieś innej i jest ok. Jednak teraz muszę tą stopkę naprawić, bo się boję na niej podpierać motocykl. W mojej okazało się, że ucho już ktoś spawał, ale zrobił to dość niechlujnie i spaw pękł i teraz ucho nie jest w tej pozycji co trzeba. Samą stopkę mam prostą i nie wymaga ona prostowania problem jest w uchu przyspawanym do ramy. Muszę ucho uciąć fleksą i na nowo je pospawać, gdyż teraz to ucho, do którego na śrubie mocowana jest stopka jest źle wygięte. Właśnie w tym celu zakupiłem sobie nowy migomat ( nie śmiać się).