Kierunkowskaz świeci się na stałe

[WojtekV9]

Witam, mam myśle proste pytanie (bo i czynność była prosta) - dokonałem (kolejnej) repozycji kierunkowskazów w moim Bobberze (z przepięciem wiązki, podpięciem kabli od kierunkow na nowo) i po zapięciu kostki i przekręceniu zapłonu (bez odpalania) jeden z kierunkowskazów swieci się ciągłym światłem...
Czy ktoś z kolegów ma jakieś sugestie co sprawdzić - czy np. Sprawdzić podłączenie złączek czy może odpalić i zgaśnie ;-) z góry dzięki za pomoc.

[KoGutek]

To oznacza, że po włączeniu na żarówkę tego kierunkowskazu dostaje się napięcie z innego miejsca instalacji niźli z przerywacza kierunkowskazów. Prawdopodobnie coś w którejś z kostek masz źle wpięte. Cudów nie ma. Żarówka jest zasilana dwoma przewodami, z tego jeden normalnie biegnie do przerywacza kierunkowskazów. Skoro jednak świeci się ciągłym światłem oznacza to, że sygnał z przerywacza do niej nie dochodzi a zamiast tego otrzymuje napięcie wprost z akumulatora - po stacyjce oczywiście.

Pozdrawiam!

[WojtekV9]

Dzięki, sprawdze zatem odpowiednie kostki - dziwna sprawa, bo rozpinałem tylko jedna i jedną podłączyłem (odpowiadającą za tylne światła) - wydawało się skutecznie, co powtarzałem upewniając się, że dokładnie to zrobiłem.

[KoGutek]

Dzięki, sprawdze zatem odpowiednie kostki - dziwna sprawa, bo rozpinałem tylko jedna i jedną podłączyłem (odpowiadającą za tylne światła) - wydawało się skutecznie, co powtarzałem upewniając się, że dokładnie to zrobiłem.

Ja rozumiem, ale wiesz - cudów nie ma.
Może w kostce któryś styk trafił w nie swoje miejsce. Musi coś być inaczej niż wcześniej jednak.

[adamigo]

A ja nie był bym taki pewien... współczesna elektryka to jest dżungla, tam kierunek może się załączać na mocy autosugestii wywołanej polem el-mag z przycierającego podnóżka... może też być tak: Policjanty miały wszystko sterowane minusem, plus szedł na stałe na kostki. Może to zmasowanie żarówki daje ten efekt, minus powinien docierać pulsacyjnie, a tu zonk, znalazłeś mu prostsze dojście.

[KoGutek]

A ja nie był bym taki pewien... współczesna elektryka to jest dżungla, tam kierunek może się załączać na mocy autosugestii wywołanej polem el-mag z przycierającego podnóżka... może też być tak: Policjanty miały wszystko sterowane minusem, plus szedł na stałe na kostki. Może to zmasowanie żarówki daje ten efekt, minus powinien docierać pulsacyjnie, a tu zonk, znalazłeś mu prostsze dojście.

Oczywiście tak jak napisałeś to może być. Choć zwyczajowo teraz większość ma sterowanie + ale może też być inaczej. Tak czy owak, coś nie trafiło na swoje miejsce i stąd taki efekt.

[WojtekV9]

Pod latarnią najciemniej - sugestia z kostką albo udowadnia, ze mam problemy ze wzrokiem ;-) albo po raz kolejny, ze oczywistego I najprostszego nie dopuszcza się, by mogło być złe...

Blaszka zagięta w kostce nie wysyłała sygnału do kierunkowskazu.

Jako domorosły „customizer” bez doświadczenia i wiedzy technicznej - dziękuje za pomoc !!!