Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Nevada , twarde sprzegło
- jackdruid
- Posty: 179
- Rejestracja: 02 lut 2018, 17:08
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 8 razy
Nevada , twarde sprzegło
Witam Kolegów i mam pytanie do znawców małego bloku . Ostatnio pomagałem synowi przy Nevadzie , bo skarżył się na bardzo twarde sprzęgło . Rzeczywiście okazało się ,że linka dawno miała już za sobą czas świetności ( połamany pancerz , rdza na lince ), oczywiście została wymieniona na nową z wkładem teflonowym . Niestety niewiele to zmieniło , gdyż co prawda wysprzeglanie jest bardziej płynne , jednak dźwignia wymaga zdecydowanie "męskiej" ręki.
Sprawdziłem dzwignię przy skrzyni ,(okazało się ,że poprzedni właściciel sprężynę napinającą ramię założył na popychacz , oczywiście wróciła na swoje miejsce ), nasmarowałem oś dzwigni oraz wyczyściłem tłoczek popychacza jak również nasmarowałem uszczelniacz i w dalszym ciągu moim zdaniem sprzęgło "chodzi " ciężko.
Mam porównanie z Californią i Quotą , i w Nevadzie dźwignia stawia dużo większy opór . Stąd moje pytanie , czy ten typ tak ma , czy coś jeszcze powinienem sprawdzić , aby sprzegło zaczeło być porównywalne z w/w motocyklami , wszelkie uwagi mile widziane , pozdrawiam
Sprawdziłem dzwignię przy skrzyni ,(okazało się ,że poprzedni właściciel sprężynę napinającą ramię założył na popychacz , oczywiście wróciła na swoje miejsce ), nasmarowałem oś dzwigni oraz wyczyściłem tłoczek popychacza jak również nasmarowałem uszczelniacz i w dalszym ciągu moim zdaniem sprzęgło "chodzi " ciężko.
Mam porównanie z Californią i Quotą , i w Nevadzie dźwignia stawia dużo większy opór . Stąd moje pytanie , czy ten typ tak ma , czy coś jeszcze powinienem sprawdzić , aby sprzegło zaczeło być porównywalne z w/w motocyklami , wszelkie uwagi mile widziane , pozdrawiam
Re: Nevada , twarde sprzegło
Coś w tym jest, mnie po nevadzie ręka przestała boleć na californi. Czyli moja też dość twarda była.
- jackdruid
- Posty: 179
- Rejestracja: 02 lut 2018, 17:08
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 8 razy
- adamigo
- Posty: 1370
- Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 68 razy
Re: Nevada , twarde sprzegło
No mały blok to generalnie wsio ryba, a moim V50 dojazdy w korkach to do dziś pamiętam, tak rączka bolała. Dziś zsiadłem z Nevadoida, byliśmy na zimowym zlocie w Walii, linka od dekad spróchniała, pancerz aż przełamany, ale będę jeździł do samego końca, mojego lub jej:) Druga w sakwie:)
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650
Re: Nevada , twarde sprzegło
Warto przy okazji twardego sprzęgła poczytać jak zmieniać biegi, da się po powiedzmy sportowemu prawie sprzęgła nie używać. Nawet w Nevadzie.
- jackdruid
- Posty: 179
- Rejestracja: 02 lut 2018, 17:08
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 8 razy
Re: Nevada , twarde sprzegło
No ,niestety tej techniki na chwilę obecną nie będę polecał synowi ,bo to jego drugi sezon na motocyklu ,więc dużo jeszcze musi zdobyć doświadczenia . Na chwilę obecną zastanawiam się nad zastosowaniem patentu z rolką przy dźwigni sprzęgła ( pozwala na dwukrotne zmniejszenie siły nacisku )
- Sello
- Posty: 339
- Rejestracja: 01 gru 2019, 19:44
- Lokalizacja: Wagowo
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Nevada , twarde sprzegło
Możesz coś więcej napisać o tym patencie z rolką? Jestem ciekawy jak to działa, a nie słyszałem wcześniej o takim rozwiązaniu.
V50 II, Galletto 192
- adamigo
- Posty: 1370
- Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 68 razy
Re: Nevada , twarde sprzegło
To żadna filozofia, masz tak daleką drogę na wałku wodzików pomiędzy biegami, że po prostu A napierasz lekko na dźwignię od dołu(zmiana w górę), B zamykasz gaz i samo to powoduje że C wyższy bieg wskakuje bezżadnych prostestów. Jako patentowany żyd robię tak od lat żeby przedłużyć życie tej lince, bo inaczej to dwie w sezon można zajeździć.jackdruid pisze: ↑09 lut 2020, 20:50No ,niestety tej techniki na chwilę obecną nie będę polecał synowi ,bo to jego drugi sezon na motocyklu ,więc dużo jeszcze musi zdobyć doświadczenia . Na chwilę obecną zastanawiam się nad zastosowaniem patentu z rolką przy dźwigni sprzęgła ( pozwala na dwukrotne zmniejszenie siły nacisku )
No chyba że.... że masz Nevadę z wytryskiem, tam już tak łatwo nie będzie, całkowicie inny wałek wodzików, inny mechanizm ich zapinania. W takich motorach typu japońskiego wiem, ze ludzie też tak robią, ale mi nigdy to czysto nie wychodziło, więc dałem se spokój.
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650
- jackdruid
- Posty: 179
- Rejestracja: 02 lut 2018, 17:08
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 8 razy
Re: Nevada , twarde sprzegło
Co do techniki zmiany biegów bez sprzęgła jest mi znana ( miałem okazję przejechać się parę razy różnymi pojazdami zupełnie bez sprzęgła ) , jednak moim zdaniem nie jest ona wskazana dla poczatkującego kierowcy ( zwłaszcza zrzucanie na niższe biegi) , bo w przypadku nieprawidlowo zastosowanej może doprowadzić do chwilowego zablokowania koła , co dla poczatkującego kierowcy jest lekkim szokiem .
Jeżeli chodzi o zastosowanie rolki , to polega to na założenie na końcu linki bloczka , który jest podciagany linką idącą od klamki , a oś obracania się rolki jest połączona z dzwignią przy skrzyni . Jak będę miał chwilę , to spróbuje wrzucić zdjęcie lub rysunek .
Jeżeli chodzi o zastosowanie rolki , to polega to na założenie na końcu linki bloczka , który jest podciagany linką idącą od klamki , a oś obracania się rolki jest połączona z dzwignią przy skrzyni . Jak będę miał chwilę , to spróbuje wrzucić zdjęcie lub rysunek .