guzziclub.pl

Ciekawy myk.
Swoją drogą 6800 uF wystarcza dla podtrzymania ECU przez 7 sek. ....

Ale widać wystarcza skoro patent działa

Może nie potrzeba tego na całe 7 sekund, tylko na ten pierwszy ułamek gdy starter startuje. Wtedy pobór chwilowy jest największy.

Pomysł dobry, ja u kolegi w Junaku z rozrusznikiem zrobiłem podobnie
ale samo podtrzymanie zasilana ECU może nie wystarczyć, bo duże spadki napięcia osłabią także iskrę z cewki WN.
Ciekawy jestem jak się to sprawdzi.

Może wystarczy stosować się do podpowiedzi tych, których życie zmusiło do poznania wad konstrukcyjnych. Zastanów się ile będąc konstruktorem należało wypić włoskich win i jakich gatunków, żeby nieizolowane styki kompa wystawić w główce ramy dokładnie do przodu?

Widzę, że nie tylko we Włoszech ale i w Czechach mają ten sam problem
Skoda Octavia ma dokładnie to samo, wielka kostka z przodu silnika, tuż za chłodnicą :-)
i w czasie deszczu szalejące kontrolki i sterowanie silnika.
Kostki ułatwiają zdejmowanie przodu ale mają swoje wady, chyba że są izolowane ...

A wystarczy w Brevie zaizolować od góry i po bokach główkę ramy .

W starych samochodach sterowniki były w kabinie i wysoko na podszybiu . Ale musi się coś dziać, serwisy czekają, to pewnie za chwilę będą w zderzaku.