pęcherzyki na zbiorniku paliwa BREVA 1100

[Marcin]

Witam. Oglądając dokładnie Brevę 1100 która jest w Bikemaster w Gdańsku zauważyłem, że na zbiorniku na lakierze są pęcherzyki. Zlokalizowane są w miejscach gdzie można się spodziewać, że tworzywo z którego wykonano zbiornik ma mniejszą grubość (dolne, końcowe partie zbiornika).
W związku z powyższym mam pytanie, czy to normalne zjawisko, czy ktoś z Was zetknął się z tym?

Proszę jeszcze o radę, na co szczególnie zwrócić uwagę przy tym modelu.

Dziękuję

Pozdrawiam Marcin

[DDBreva]

Marcin

Ogólnie te motocykle nie mają większych problemów. Silniki proste jak fajka stalina.
W tym modelu wiele rzeczy zrobisz sam.

Odpal, posłuchaj silnika. Sprawdź sprzęgło czy odpowiednio grzechocze, czy się nie ślizga.
Przejedz się i zobacz jak wchodzą przełożenia (zaznaczę że może być twardziej / chodź to nie norma niż w tych z dalekiego kraju).
Oczywiście czy prosty. To primo.
Bywają problemy z asystentem odpalania (automatycznego rozruchu po naciśnięciu). Jak ten problem się pojawia to można to łatwo rozwiązać.
Jeśli znasz nr kodu do servisowego, sprawdź błędy panelu komputera na zegarach. Nie powinna oczywiście palić się kontrolka servis.
Ewentualnie szczelność chłodnicy oleju (słyszałem że u niektórych się poci - ja jej nie mam).
Inne pkt. kontrolne to jak przy zakupie moto - stan, szczelność i sprawność poszczególnych części i elementów. I tyle. Trzeba brać.
Części serwisowe (oleje, filtry, klocki itp.) dostępne od ręki. Na inne chwilę poczekasz.
Serwis pod ręką, AC Motors Rumia.
Pzdr. Breva, Gdynia

[Marcin]

dziękuję za informację

[PiotrekGUZZI]

Ogólnie problem pęcherzyków na zbiornikach paliwa występuje od kiedy Moto Guzzi zaczęło stosować plastikowe zbiorniki paliwa. Nie wiem jak w europejskich egzemplarzach ale w motocyklach z UK to raczej zjawisko nagminne, opisywane nawet tamtejszym czasopiśmie klubowym "Gambalunga" które raz przypadkowo trafiło w moje ręce. W niniejszym świerszczyku był artykuł o pęcherzykach na zbiorniku V11 Le Mans. Całym winowajcą tychże pęcherzyków ma być ponoć etanol dodawany do paliwa w UK, jakimś cudem udaje się tej magicznej substancji dyfundować przez materiał zbiornika, aż do lakieru - no i masz Panie bąble. Mimo, że ludzkość zna dużo lepsze zastosowania etanolu, to ekologia nakazuje mieszać go z benzyną. Ta ekologia nas kiedyś zniszczy