Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
ślimak napędu linki prędkościomierza Nevada
Re: ślimak napędu linki prędkościomierza Nevada
Wiesz co? Teraz mam zdemontowany nowy śłimak, bo chciałem go przedłużyć.
Rzecz polega na ty, że zrobiłem wszystko jak w opisie w tym temacie, a jednak po założeniu nowego ślimaka i nowej linki, przy przyspieszeniu do ok. stówki licznik zaczyna wahać wskazówką, po czym przestaje wskazywać prędkość - blaszka na ślimaku wygięta.
Rzecz polega na ty, że zrobiłem wszystko jak w opisie w tym temacie, a jednak po założeniu nowego ślimaka i nowej linki, przy przyspieszeniu do ok. stówki licznik zaczyna wahać wskazówką, po czym przestaje wskazywać prędkość - blaszka na ślimaku wygięta.
- adamigo
- Posty: 1370
- Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 68 razy
Re: ślimak napędu linki prędkościomierza Nevada
No to może masz linkę gdzieś zgiętą nadmiernie??? Aaaalbo - odepnij linkę od zegara i zrób próbę - jak znów zegnie, odepnij linkę na ślimaku i kolejna próba. I znajdziesz.
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650
Re: ślimak napędu linki prędkościomierza Nevada
No jest jakaś myśl, choć linka jest nowa fabryczna. Boję się tylko, że w końcu złamię tę blaszkę.
Re: ślimak napędu linki prędkościomierza Nevada
Przecież tam nie ma cudów,przerabiałem temat,12tyś km zrobione,
wskazuje poprawnie nic nie skacze.
Istotną rzeczą jest odpowiednia długość tulejki dystansowej wewnątrz ślimacznicy.
Ty masz prawdopodobnie za krótką i blaszka jest dociskana do powierzchni bocznej piasty.
Zauważ,że cały napęd nie jest niczym ustalony,trzyma go jedynie linka,aby się nie obrócił.
wskazuje poprawnie nic nie skacze.
Istotną rzeczą jest odpowiednia długość tulejki dystansowej wewnątrz ślimacznicy.
Ty masz prawdopodobnie za krótką i blaszka jest dociskana do powierzchni bocznej piasty.
Zauważ,że cały napęd nie jest niczym ustalony,trzyma go jedynie linka,aby się nie obrócił.
- adamigo
- Posty: 1370
- Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 68 razy
Re: ślimak napędu linki prędkościomierza Nevada
O tym właśnie pisałem wcześniej - jeśli ta tulejka w której już tylko ośka koła się mieści, jest za krótka, ten korpus ślimaka z napisem Veglia dociśnięty jest do blaszki z dzyndzlem, która w założeniu ma się obracać swobodnie i napędzać ślimak. Podłożenie zwykłej podkładki pomiędzy ślimak i lagę, podkładki o fi wewn ośki i fi zewn. nie zachodzącej na aluminiowy korpus powinno uzdrowić sprawę - ale kto wie, może masz jakąś nowość, opór umiejscowiony gdzie indziej. Stąd zrób próbę bez linki.
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650
Re: ślimak napędu linki prędkościomierza Nevada
Podkładkę też dawałem. Nie bardzo rozumiem jej rozmiar: ma być fi ośki, ale nie zachodzić na korpus? Czyli jeśli jej fi wewn. wynosi np. 20mm, to zewn. powinno z 22mm?
- adamigo
- Posty: 1370
- Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 68 razy
Re: ślimak napędu linki prędkościomierza Nevada
Dobrze kombinujesz - jak weźmiesz napęd w rękę, to rozróżnisz stal wewnętrznej tulei, do której można przykładać siłę, od alukorpusu całego napędu, który nie może podlegać siłom. Wiem, że to trochę dziwne, ale może jakieś kółko na klucze, rozumiesz, sprężysty drut stalowy zwinięty , ale przycięty tak, żeby tylko jeden pełny zwój był. No ale najpierw zrób próbę na odpiętej lince, to jest myśl i jej nie zarzuć.
Co mi jeszcze przychodzi do głowy - upewnij się, że ta część mosiężna z gwintem na pewno się nie wysuwa z korpusu, że jest w nim zaprasowana ciasno - czasem w trakcie pracy współpracujące zęby ją wypychają lekko i może się ślimak skosować czy co, no wiesz, kombinuję jak mogę, bo to jest takie banalne że Jarek, musisz:)
Co mi jeszcze przychodzi do głowy - upewnij się, że ta część mosiężna z gwintem na pewno się nie wysuwa z korpusu, że jest w nim zaprasowana ciasno - czasem w trakcie pracy współpracujące zęby ją wypychają lekko i może się ślimak skosować czy co, no wiesz, kombinuję jak mogę, bo to jest takie banalne że Jarek, musisz:)
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650
Re: ślimak napędu linki prędkościomierza Nevada
Dzięki za pomoc. Ja władowałem tam zwykłą, dużą podkładkę. Spróbuję.