Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm

ślimak napędu linki prędkościomierza Nevada

aquila2__STARE

RE: œlimak napędu linki prędkoœciomierza Nevada

Post autor: aquila2__STARE » 22 sty 2011, 09:48

Weź wykaz części składowych Nevady i sprawdź czy oryginalnie powinny być podkładki,może masz inną przekładnię,nie tę co potrzeba?Widzę,że są trzy różne przekładnie.A podkładek i dystansów-masa.Koło szprychowe.Alu-felgi są mniej skomplikowane.
Pozdr.

(2011-01-23 08:33:15) Wiadomość została zmodyfikowana
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 07:33 przez aquila2__STARE, łącznie zmieniany 1 raz.

^adam_r100gs__STARE

RE: œlimak napędu linki prędkoœciomierza Nevada

Post autor: ^adam_r100gs__STARE » 22 sty 2011, 14:58

W każdym razie trzymasz trop - po skręceniu ośki przestaje się toto kręcić. O tyle ciekawe, że jak pioszesz sam, ta tuleja wewnętrzna opiera się poprawnie po obu stronach. Zerknij na foto, wieniec zębaty ma kryzę na zygier który trzyma tą blaszkę z ząbkiem do koła; jeżeli cokolwiek wystaje ponad zygier, może wystawać również ponad wewnętrzną tuleję i tam się będzie pojawiał opór. Nie masz śladów tarcia na tej profilowanej blaszce z ząbkiem?

(2011-01-22 15:59:16) Wiadomość została zmodyfikowana
Ostatnio zmieniony 22 sty 2011, 14:59 przez ^adam_r100gs__STARE, łącznie zmieniany 1 raz.

^sarzyn__STARE

RE: œlimak napędu linki prędkoœciomierza Nevada

Post autor: ^sarzyn__STARE » 23 sty 2011, 18:58

Obejrzalem to dokladniej.
To chyba musi tak być że jak się ściśnie szpilę koła to napęd jako całość przestaje się kiwać. Obudowa jest przecież na sztywno z tuleją a tuleja opiera się o łożysko i o lagę.
Ten napęd co mam jest inny niż w "spare part list" do Navady. Zamiast napędu z krótką tuleją i 2 dystansów mam napęd z długą tuleją bez żadnych dystansów. Jest tam jeszcze taki dość spory pierscień gumowy między napędem a łożyskiem koła. Pierścien ten kręci się razem z kołem i blaszką napędu więc nie ma tam żadnych śladów tarcia.
Napędowi opiłowałem trochę kołnierz i dał się otworzyć. Zębatki jeszcze ma dobre w porównaniu z tym poprzednim który miałem. Zapaćkałem wszystko smarem grafitowym i złożyłem. Może będzie ok.


^cyrylo__STARE

RE: œlimak napędu linki prędkoœciomierza Nevada

Post autor: ^cyrylo__STARE » 14 lut 2011, 16:11

Witam, przyłączę się. To jest stary numer w Nevadach. Też 2 sezony temu kupiłem nowy ślimak i ten sam problem. Blaszka się wykrzywia, bo co któryś obrót zębatka się blokuje. W zeszłym roku wzmocniłem tę blaszkę owijając ją sznurem i zalewając żywicą, później oszlifowałem na tyle, aby ten, powiedzmy bolec, na końcu blaszki wchodzący w piastę koła wypełnił całą lukę (aby nie miał luzu w kole) i cały napęd porządnie nasmarowałem. To wytrzymało o dziwo prawie cały sezon. Teraz reanimuję stary mechanizm i wytnę inną blaszkę - tym razem z dwoma bolcami napędzającymi. Pozostaje tylko pytanie: dlaczego ten mechanizm się blokuje co jakiś czas? zębatka o coś zawadza czy co? Jak rozbieraliście to może rzuciło się Wam w oczy?
pozdr,,,,


aquila2__STARE

RE: œlimak napędu linki prędkoœciomierza Nevada

Post autor: aquila2__STARE » 14 lut 2011, 17:58

Ponieważ wykonałem sobie kompletną,nową strzykawkę do wtłaczania smaru,(zapasową przekładnię mam używaną ale oryginał Veglia 20/11,nie uszkodzony istotnie dla rozpracowania tematu),mogłem w spokoju napełniać (uprzednio wymytą do czysta w benzynce)w imadle i obserwować co się dzieje.Użyłem lepkiego,ciągliwego smaru stałego(germańcy nazywają to "Lang-fett",jak weźmiesz go trochę między paluszek wskazujący i kciuk to się ciągnie i nie zrywa w odróżnieniu od "Kurtz-fett",który,jak się pewnie domyślasz,od razu się zrywa).Czy zrobiłem właściwie-nie wiem.Osobiście uważam,że smar powinien być raczej Kurtz zbliżony do lekkiej wazeliny z malutką domieszką proszku dwusiarczku molibdenu,ewentualnie oleju dla rozrzedzenia.
Ale wróćmy do napełniania.Początek OK,ale smar przenikał głównie do koła 20,ślimak napędowy linki 11 pozostawał suchy.Wtłaczałem dalej,przestrzeń koła 20 napełniła się całkowicie i dopiero po tym smar wnikał w zakamarki ślimaka.Obroty stały się twardsze,przekładnia była napełniona całkowicie.I wówczas zauważyłem,że razem z kołem 20 obraca się blacha osłonowa zawalcowana w znalowym korpusie.Lepkość smaru pokonała siłę zacisku jak w sprzęgle hydrodynamicznym.Muszę coś z tym zrobić bo tak nie może być.Ostra krawędź blachy przetnie miękki znal i koło 20 rozłączy się ze ślimakiem napędowym linki(w granicach luzu) z możliwością zablokowania przekładni.I to jest prawdopodobny powód uszkodzenia.Należy jeszcze sprawdzić w którą stronę działa siła poosiowa,wynikająca z pochylenia zębów skośnych.Czy w stronę korpusu czy w stronę blachy osłony.Na foto Adama chyba to widać.
Pozdr.

(2011-02-14 20:43:59) Wiadomość została zmodyfikowana
Ostatnio zmieniony 14 lut 2011, 19:43 przez aquila2__STARE, łącznie zmieniany 1 raz.

^adam_r100gs__STARE

RE: œlimak napędu linki prędkoœciomierza Nevada

Post autor: ^adam_r100gs__STARE » 14 lut 2011, 19:24

Pozwolę sobie wtrącić, że 8/31 to Ty dyfer możesz mieć. A napęd ślimaka to 20/11 czy 21/10, coś około tego. Bite na korpusie.

No - chyba, że prędkościomierz napędzasz drugim dyfrem montowanym na przedniej ośce. Wtedy wskazania miałbyś murowane - a na wskazówce licznika mógłbyś się wieszaćrad13

Swoją drogą, inspirujące: też miałem taki temat, ale właśnie w V65, lata temu. A małe - i starsze - cywile jakoś mnie nie zawiodły dotąd w tej materii. Coś im się development skasztanił z biegiem czasu?

(2011-02-14 20:37:39) Wiadomość została zmodyfikowana
Ostatnio zmieniony 14 lut 2011, 19:37 przez ^adam_r100gs__STARE, łącznie zmieniany 1 raz.

aquila2__STARE

RE: œlimak napędu linki prędkoœciomierza Nevada

Post autor: aquila2__STARE » 14 lut 2011, 19:40

Głodnemu,chleb na myśli.Czekam drugi miesiąc.Oczywiście przepraszam.8/31 to dyfer.Przekładnia 20/11.
Pozdr.


^sarzyn__STARE

RE: œlimak napędu linki prędkoœciomierza Nevada

Post autor: ^sarzyn__STARE » 14 lut 2011, 20:45

U mnie po umyciu naftą i zapaćkaniu smarem grafitowym przejechało bez awarii ok. 100 km. Siła wynikająca z krzywych zębów pcha większe koło zębate w stronę korpusu.



lucza__STARE

RE: œlimak napędu linki prędkoœciomierza Nevada

Post autor: lucza__STARE » 02 maja 2012, 17:11

A może komuś szwęda się takowy ślimak . odkupie z miła chęcią ,w gruncie rzeczy zależy mi na tej blaszce co wchodzi w piastę. Pozdrawiam


zqubaniec__STARE

RE: œlimak napędu linki prędkoœciomierza Nevada

Post autor: zqubaniec__STARE » 02 maja 2012, 18:34

Blaszke to mżna łatwo dorobic z byle czego.


ODPOWIEDZ