Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
ślimak napędu linki prędkościomierza Nevada
RE: limak napędu linki prędkociomierza Nevada
Weź wykaz części składowych Nevady i sprawdź czy oryginalnie powinny być podkładki,może masz inną przekładnię,nie tę co potrzeba?Widzę,że są trzy różne przekładnie.A podkładek i dystansów-masa.Koło szprychowe.Alu-felgi są mniej skomplikowane.
Pozdr.
(2011-01-23 08:33:15) Wiadomość została zmodyfikowana
Pozdr.
(2011-01-23 08:33:15) Wiadomość została zmodyfikowana
Ostatnio zmieniony 23 sty 2011, 07:33 przez aquila2__STARE, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: limak napędu linki prędkociomierza Nevada
W każdym razie trzymasz trop - po skręceniu ośki przestaje się toto kręcić. O tyle ciekawe, że jak pioszesz sam, ta tuleja wewnętrzna opiera się poprawnie po obu stronach. Zerknij na foto, wieniec zębaty ma kryzę na zygier który trzyma tą blaszkę z ząbkiem do koła; jeżeli cokolwiek wystaje ponad zygier, może wystawać również ponad wewnętrzną tuleję i tam się będzie pojawiał opór. Nie masz śladów tarcia na tej profilowanej blaszce z ząbkiem?
(2011-01-22 15:59:16) Wiadomość została zmodyfikowana
(2011-01-22 15:59:16) Wiadomość została zmodyfikowana
Ostatnio zmieniony 22 sty 2011, 14:59 przez ^adam_r100gs__STARE, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: limak napędu linki prędkociomierza Nevada
Obejrzalem to dokladniej.
To chyba musi tak być że jak się ściśnie szpilę koła to napęd jako całość przestaje się kiwać. Obudowa jest przecież na sztywno z tuleją a tuleja opiera się o łożysko i o lagę.
Ten napęd co mam jest inny niż w "spare part list" do Navady. Zamiast napędu z krótką tuleją i 2 dystansów mam napęd z długą tuleją bez żadnych dystansów. Jest tam jeszcze taki dość spory pierscień gumowy między napędem a łożyskiem koła. Pierścien ten kręci się razem z kołem i blaszką napędu więc nie ma tam żadnych śladów tarcia.
Napędowi opiłowałem trochę kołnierz i dał się otworzyć. Zębatki jeszcze ma dobre w porównaniu z tym poprzednim który miałem. Zapaćkałem wszystko smarem grafitowym i złożyłem. Może będzie ok.
To chyba musi tak być że jak się ściśnie szpilę koła to napęd jako całość przestaje się kiwać. Obudowa jest przecież na sztywno z tuleją a tuleja opiera się o łożysko i o lagę.
Ten napęd co mam jest inny niż w "spare part list" do Navady. Zamiast napędu z krótką tuleją i 2 dystansów mam napęd z długą tuleją bez żadnych dystansów. Jest tam jeszcze taki dość spory pierscień gumowy między napędem a łożyskiem koła. Pierścien ten kręci się razem z kołem i blaszką napędu więc nie ma tam żadnych śladów tarcia.
Napędowi opiłowałem trochę kołnierz i dał się otworzyć. Zębatki jeszcze ma dobre w porównaniu z tym poprzednim który miałem. Zapaćkałem wszystko smarem grafitowym i złożyłem. Może będzie ok.
RE: limak napędu linki prędkociomierza Nevada
Witam, przyłączę się. To jest stary numer w Nevadach. Też 2 sezony temu kupiłem nowy ślimak i ten sam problem. Blaszka się wykrzywia, bo co któryś obrót zębatka się blokuje. W zeszłym roku wzmocniłem tę blaszkę owijając ją sznurem i zalewając żywicą, później oszlifowałem na tyle, aby ten, powiedzmy bolec, na końcu blaszki wchodzący w piastę koła wypełnił całą lukę (aby nie miał luzu w kole) i cały napęd porządnie nasmarowałem. To wytrzymało o dziwo prawie cały sezon. Teraz reanimuję stary mechanizm i wytnę inną blaszkę - tym razem z dwoma bolcami napędzającymi. Pozostaje tylko pytanie: dlaczego ten mechanizm się blokuje co jakiś czas? zębatka o coś zawadza czy co? Jak rozbieraliście to może rzuciło się Wam w oczy?
pozdr,,,,
pozdr,,,,
RE: limak napędu linki prędkociomierza Nevada
Ponieważ wykonałem sobie kompletną,nową strzykawkę do wtłaczania smaru,(zapasową przekładnię mam używaną ale oryginał Veglia 20/11,nie uszkodzony istotnie dla rozpracowania tematu),mogłem w spokoju napełniać (uprzednio wymytą do czysta w benzynce)w imadle i obserwować co się dzieje.Użyłem lepkiego,ciągliwego smaru stałego(germańcy nazywają to "Lang-fett",jak weźmiesz go trochę między paluszek wskazujący i kciuk to się ciągnie i nie zrywa w odróżnieniu od "Kurtz-fett",który,jak się pewnie domyślasz,od razu się zrywa).Czy zrobiłem właściwie-nie wiem.Osobiście uważam,że smar powinien być raczej Kurtz zbliżony do lekkiej wazeliny z malutką domieszką proszku dwusiarczku molibdenu,ewentualnie oleju dla rozrzedzenia.
Ale wróćmy do napełniania.Początek OK,ale smar przenikał głównie do koła 20,ślimak napędowy linki 11 pozostawał suchy.Wtłaczałem dalej,przestrzeń koła 20 napełniła się całkowicie i dopiero po tym smar wnikał w zakamarki ślimaka.Obroty stały się twardsze,przekładnia była napełniona całkowicie.I wówczas zauważyłem,że razem z kołem 20 obraca się blacha osłonowa zawalcowana w znalowym korpusie.Lepkość smaru pokonała siłę zacisku jak w sprzęgle hydrodynamicznym.Muszę coś z tym zrobić bo tak nie może być.Ostra krawędź blachy przetnie miękki znal i koło 20 rozłączy się ze ślimakiem napędowym linki(w granicach luzu) z możliwością zablokowania przekładni.I to jest prawdopodobny powód uszkodzenia.Należy jeszcze sprawdzić w którą stronę działa siła poosiowa,wynikająca z pochylenia zębów skośnych.Czy w stronę korpusu czy w stronę blachy osłony.Na foto Adama chyba to widać.
Pozdr.
(2011-02-14 20:43:59) Wiadomość została zmodyfikowana
Ale wróćmy do napełniania.Początek OK,ale smar przenikał głównie do koła 20,ślimak napędowy linki 11 pozostawał suchy.Wtłaczałem dalej,przestrzeń koła 20 napełniła się całkowicie i dopiero po tym smar wnikał w zakamarki ślimaka.Obroty stały się twardsze,przekładnia była napełniona całkowicie.I wówczas zauważyłem,że razem z kołem 20 obraca się blacha osłonowa zawalcowana w znalowym korpusie.Lepkość smaru pokonała siłę zacisku jak w sprzęgle hydrodynamicznym.Muszę coś z tym zrobić bo tak nie może być.Ostra krawędź blachy przetnie miękki znal i koło 20 rozłączy się ze ślimakiem napędowym linki(w granicach luzu) z możliwością zablokowania przekładni.I to jest prawdopodobny powód uszkodzenia.Należy jeszcze sprawdzić w którą stronę działa siła poosiowa,wynikająca z pochylenia zębów skośnych.Czy w stronę korpusu czy w stronę blachy osłony.Na foto Adama chyba to widać.
Pozdr.
(2011-02-14 20:43:59) Wiadomość została zmodyfikowana
Ostatnio zmieniony 14 lut 2011, 19:43 przez aquila2__STARE, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: limak napędu linki prędkociomierza Nevada
Pozwolę sobie wtrącić, że 8/31 to Ty dyfer możesz mieć. A napęd ślimaka to 20/11 czy 21/10, coś około tego. Bite na korpusie.
No - chyba, że prędkościomierz napędzasz drugim dyfrem montowanym na przedniej ośce. Wtedy wskazania miałbyś murowane - a na wskazówce licznika mógłbyś się wieszać
Swoją drogą, inspirujące: też miałem taki temat, ale właśnie w V65, lata temu. A małe - i starsze - cywile jakoś mnie nie zawiodły dotąd w tej materii. Coś im się development skasztanił z biegiem czasu?
(2011-02-14 20:37:39) Wiadomość została zmodyfikowana
No - chyba, że prędkościomierz napędzasz drugim dyfrem montowanym na przedniej ośce. Wtedy wskazania miałbyś murowane - a na wskazówce licznika mógłbyś się wieszać
Swoją drogą, inspirujące: też miałem taki temat, ale właśnie w V65, lata temu. A małe - i starsze - cywile jakoś mnie nie zawiodły dotąd w tej materii. Coś im się development skasztanił z biegiem czasu?
(2011-02-14 20:37:39) Wiadomość została zmodyfikowana
Ostatnio zmieniony 14 lut 2011, 19:37 przez ^adam_r100gs__STARE, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: limak napędu linki prędkociomierza Nevada
Głodnemu,chleb na myśli.Czekam drugi miesiąc.Oczywiście przepraszam.8/31 to dyfer.Przekładnia 20/11.
Pozdr.
Pozdr.
RE: limak napędu linki prędkociomierza Nevada
U mnie po umyciu naftą i zapaćkaniu smarem grafitowym przejechało bez awarii ok. 100 km. Siła wynikająca z krzywych zębów pcha większe koło zębate w stronę korpusu.
RE: limak napędu linki prędkociomierza Nevada
A może komuś szwęda się takowy ślimak . odkupie z miła chęcią ,w gruncie rzeczy zależy mi na tej blaszce co wchodzi w piastę. Pozdrawiam