kask do moto

[imola.i.inne__STARE]

Czasem niechętnie ale oddalam się od motocykla .W kufrach mam sandały , do spodni jestem trochę przywiązany ,kurt pod pache . Więc jakoś sobie radze .Kask chętnie zostawiłbym przy samotnym motocyklu .Po powrocie chciałbym zastać go na swoim miejscu
Kombinuje z linkami stalowymi zapinanymi pod siedzeniem .Warunek taki , aby przetrwał sucho deszcz , no i pozostał na miejscu do powrotu właściciela! Może macie jakieś patenty?

[^rocker71__STARE]

Ja jestem zwolennikiem jazdy bez kasku no ale w Polsze się nie da więc żeby ktoś nie zajumił to kupiłem se najtańszego małego orzeszka i chowam go do sakwy. Nie dość że badziewny i tani (nikt nie powinien się połakomić) to jeszcze mały no i sakwie nie moknie.

[imola.i.inne__STARE]

Orzeszek szkodzi mi zdechlakowi na zatoki więc musze w tłusciejszym .Ale dzięki pomyśle

[dera__STARE]

A najmilszy by był taki system, żeby można było zostawić motor z kaskiem na lusterku i kluczykiem w stacyjce i zastać go przy powrocie. 'Dziwny jest ten świat', że ludzie sobie kradną co popadnie.

imola.i.inne napisaďż˝/a:

Czasem niechętnie ale oddalam się od motocykla .W
kufrach mam sandały , do spodni jestem trochę
przywiązany ,kurt pod pache . Więc jakoś sobie
radze .Kask chętnie zostawiłbym przy samotnym
motocyklu .Po powrocie chciałbym zastać go na
swoim miejscu
Kombinuje z linkami stalowymi zapinanymi pod
siedzeniem .Warunek taki , aby przetrwał sucho
deszcz , no i pozostał na miejscu do powrotu
właściciela! Może macie jakieś patenty?

(2010-04-27 12:05:55) Wiadomość została zmodyfikowana