Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
coś umarło :o(
co umarło :o(
byłem w ten łikend na zlocie motocyklowym w zdyni...w drodze powrotnej miałem bardzo niemiła niespodzianke,jadac około 80km/h cos zrobiło zgrzyt-trzask-chrup i motocykl przestał sie toczyc...nie mam zadnego biegu,przełaczyc biegi sie da,nawet jak sie toczy motocykl to cos strasznie rzezi w okolicach dyfra/wału kardana... motocykl wrócił na pace...a aj juz chyba nigdzie w tym roku nie pojade... smut4 smut4jutro bede rozbierał motocykla zeby zobaczyc co sie popsuło...
normalnie płakac sie chce moze kros bedzie miał jakies czesci dyfra lub skrzyni albo wie gdzie to mozna kupic za jakies rozsadne pieniazki...
jak juz bedzie wiadomo co konkretnie padło to bede jeszcze pisał smut4 smut4jak narazie to nawet nie wiem co mogło sie popsuc...
normalnie płakac sie chce moze kros bedzie miał jakies czesci dyfra lub skrzyni albo wie gdzie to mozna kupic za jakies rozsadne pieniazki...
jak juz bedzie wiadomo co konkretnie padło to bede jeszcze pisał smut4 smut4jak narazie to nawet nie wiem co mogło sie popsuc...
RE: co umarło :o(
Siła napędowa z wału na dyfer jest trasmitowana po przez dwie zębate tulejki , po między nimi jest sprężynka dociskowa , zdemontuj dyferek i wszystko będzie jasne. Cena tego dramatu to 20-scia minut pracy i 260 pln za obie tulejki ( dostępne u dilerów w PL )
RE: co umarło :o(
ee Gutek , trochę optimizmu . Najpierw wylatają te tulejki ,są delikatne bo chronią dyfer przed przeciążeniami nadmiernymi , zaś same dyferęcjały są mega odporne. Nich zainteresowany Przemo , doniesie co tam znalaz był...
RE: co umarło :o(
rozebrane...
tylejki obie do wymniany ale jeszcze wał wieloklin na wale wyglada tak jak zyletki...i nie ma sensy takiego składac jal zaraz sie wałek okraglutki zrobi...
dzwoniłem do ustronia i cały koszt nowych czesci około 300 euro-klepaków netto smut4 no chyba ze gdzies porzadnie beda mogli go nareperowac albo jakas używka... jak narazie to spotkanie gutków i reszta sezonu z głowy,przynajmniej moja nevada smut4 smut4
tylejki obie do wymniany ale jeszcze wał wieloklin na wale wyglada tak jak zyletki...i nie ma sensy takiego składac jal zaraz sie wałek okraglutki zrobi...
dzwoniłem do ustronia i cały koszt nowych czesci około 300 euro-klepaków netto smut4 no chyba ze gdzies porzadnie beda mogli go nareperowac albo jakas używka... jak narazie to spotkanie gutków i reszta sezonu z głowy,przynajmniej moja nevada smut4 smut4
RE: co umarło :o(
no i kupa w okolicy maja maszyne ktora potrafi zrobic nowe frezy na wałku ale nie ma goscia który potrafi ja obsługiwac...a ceny nowych czesci nie sa na moja kieszeń(wał) ciezka sprawa tam gdzie pytałem po róznych zakładach to raczej sie nie podejma bo nie ma piecy do odpuszczenia albo po prostu nie zrobia...ciekawe czy od nnego modelu motoguzzi podejdzie...
RE: co umarło :o(
juz czesci dostarczone - kompletny wał z tulejkami i sprężynką.
Przemo obiecał ze na spotkanie weekendowe do czestochowy dotrze.
dzis wieczorkiem do niego zadzwonie i sprawdze jak mu idzie składanie
Przemo obiecał ze na spotkanie weekendowe do czestochowy dotrze.
dzis wieczorkiem do niego zadzwonie i sprawdze jak mu idzie składanie
RE: co umarło :o(
juz poskladane wszysciutko na nowiutkim smarku i olejku...znikło połowe niedobrych dzwieków przy szybkim przemieszczani sie...wiec do zobaczenia w sobote...
RE: co umarło :o(
NO to sie ciesze chyba jeszcze bardziej niz Ty je wszystko pasuje !!
Do zobaczenia !
Do zobaczenia !