Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm

Ślimak do prędkościomierza Nevada 750 '98

Czezarion
Posty: 28
Rejestracja: 25 kwie 2020, 14:06
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Ślimak do prędkościomierza Nevada 750 '98

Post autor: Czezarion » 25 kwie 2020, 17:25

Pierwsza pomoc potrzebna ;) W moim Gutku padł ślimak, nie wiem gdzie dostać takowy, bo nie mam nikogo kto się zajmuje włoskimi.
Proszę o pomoc. Fotka mojego ślimaka w załączeniu, jest to część od Nevady 75- z 98 roku.
Dzięki!
Załączniki
IMG_20200311_124057.jpg
IMG_20200311_124057.jpg (32.84 KiB) Przejrzano 2756 razy

dera
Posty: 195
Rejestracja: 02 sty 2020, 17:26
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowań: 16 razy

Re: Ślimak do prędkościomierza Nevada 750 '98

Post autor: dera » 25 kwie 2020, 17:58

Hey, polecam tę stronę:
https://www.gutsibits.co.uk/pr/TheShop/ ... H&spPage=2

Ew. prywatne osoby z forum.

Można też próbować na https://stein-dinse.biz/

Ale chyba najlepsze efekty przynosi jednak gutsibits.

https://www.gutsibits.co.uk/pr/TheShop/ ... rch=SEARCH

Pozdr!

Czezarion
Posty: 28
Rejestracja: 25 kwie 2020, 14:06
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: Ślimak do prędkościomierza Nevada 750 '98

Post autor: Czezarion » 25 kwie 2020, 18:32

Super, dzięki bardzo!

Awatar użytkownika
adamigo
Posty: 1370
Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: Ślimak do prędkościomierza Nevada 750 '98

Post autor: adamigo » 25 kwie 2020, 23:35

Czeeeekaj, nie poddawaj się tak zaraz, może da sie naprawić. To tanie nie jest. Co siadło?
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650

Czezarion
Posty: 28
Rejestracja: 25 kwie 2020, 14:06
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: Ślimak do prędkościomierza Nevada 750 '98

Post autor: Czezarion » 26 kwie 2020, 09:19

Mówiąc najprościej - nie napędza licznika, na początku jeszcze czsem wskazówka podskakiwała, ale przestała. Słychać jak ślimak tyka podczas jazdy w przód i lekko strzela przy toczeniu w tył. Licznik jest sprawny, linka dobra.
Na razie ślimak jest z powrotem założony, żeby jeździć normalnie.

Jeżeli jest jakaś opcja naprawy to będę bardzo wdzięczny za pomoc :)

Awatar użytkownika
zqubaniec
Posty: 410
Rejestracja: 02 lut 2018, 12:53
Lokalizacja: pomorze
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy
Kontakt:

Re: Ślimak do prędkościomierza Nevada 750 '98

Post autor: zqubaniec » 26 kwie 2020, 13:25

Stary numer. Tryby wyschły, dostał opory i ...albo już wygiął się "zab" napędowy, albo zaraz sie wygnie i złamie. Nie do naprawy. Chyba że jakoś te tryby w środku uratujesz. Zamiennik niedrogi, ale krótko działa. Oryginał bardzo drogi.

Awatar użytkownika
adamigo
Posty: 1370
Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: Ślimak do prędkościomierza Nevada 750 '98

Post autor: adamigo » 26 kwie 2020, 14:25

Słuchaj, to jest prosty mechanizm i bardzo rzadko nienaprawialny. Dużo pisania w ciemno, zatem poproszę Cię o ten wysiłek: zdejmij go i zrób mu foto od wewnątrz, od strony koła. Wtedy podpowiem co zrobić. Ostatnio jak mi się zatarł na powrocie z Orkadów, to naprawiłem go na cichej stacji benzynowej pod Edynburgiem, bo pal licho speed, ale wkurza mnie, jak mi nie nabija przebiegu:)
Dobra, na początek jak już zdejmiesz:
Najczęściej wąs 1 od zatarcia ślimaka się ugina bądź odpada. Na szybko kładziesz mechanizm tak jak na obrazku i zalewasz WD40, żeby dotarło sobie do zębów dróżką pomiędzy tuleją 4 a segerem, widocznym jako mocowanie blaszki z wąsem na tulei pośredniej, tej "pomiędzy".
Bywa, że kwadrat 3 w który wciskasz końcówkę linki się obrobi - ale rzadko. W starszych, zmęczonych sztukach cały ten mosiądz jest obruszany i można go wyjąć razem z zębami ataku. Jak się tak da - wetknij tam trochę smaru. W sensie w zęby - w kwadrat, jeśli się obrobił , wetknij linkę dobrze usmarowaną, ale najpierw zapodaj tam kleju dwuskładnikowego, wtedy kwadrat się odtworzy.
A sama rozbiórka taka najgrubsza - no to już w następnym odcinku:)
Załączniki
MG_tachoantrieb_24-11.jpg
MG_tachoantrieb_24-11.jpg (95.74 KiB) Przejrzano 2712 razy
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650

Czezarion
Posty: 28
Rejestracja: 25 kwie 2020, 14:06
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: Ślimak do prędkościomierza Nevada 750 '98

Post autor: Czezarion » 26 kwie 2020, 17:54

Bardzo Wam dziękuję!!
Tak wygląda ślimak od wewnątrz. Zdjęcia robił mechanik, więc nie wiem czy wejście kwadrata jest wyrobione, z drugiej strony by to powiedział.
Załączniki
IMG_20200311_124004.jpg
IMG_20200311_124004.jpg (29.27 KiB) Przejrzano 2702 razy

Awatar użytkownika
adamigo
Posty: 1370
Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: Ślimak do prędkościomierza Nevada 750 '98

Post autor: adamigo » 26 kwie 2020, 18:41

OK, gdyby się zatarł, to ugiąłby tą blaszkę co łapie się za piastę. Znakiem tego, proponuję złożyć, nie mocować linki tylko wetknąć w jej miejsce gwoździa i przepchnąć motor parę metrów - czy gwóźdź się kręci? Czy ta blaszka, ten wąs, chwyta za piastę w czasie jej obrotu? Bo na mój gust, jak porównasz oba obrazki, to ten mój z cyferkami ma ten wąs operujący na większym fi - a Twój wygląda jak by już odpadła ta chuda część, a ktoś podgiął pozostałość - ale ona wcale nie musi łapać piasty poprawnie. Ale w ogóle najpierw: czy tym wąsem można teraz obrócić ruchem wbrew wskazówkom zegara?
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650

Czezarion
Posty: 28
Rejestracja: 25 kwie 2020, 14:06
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: Ślimak do prędkościomierza Nevada 750 '98

Post autor: Czezarion » 26 kwie 2020, 22:23

Bardzo obrazowe wytłumaczenie :)
Ślimak jest zamontowany na kole i można nim swobodnie kręcić przód tył z 30-40 stopni. Czy ten wąs powinien trzymać ślimak w jeden pozycji na ośce?
Jak się jedzie/toczy to słychać, że przeskakuje. Może rzeczywiście wąs jest za krótki i nie chwyta piasty.
I zgadzam się, że fi wąsa u mnie na zdjęciu jest mniejsze.

Test gwoździa zrobię jutro, jeśli dam radę, ale trafne mi się wydaje to spostrzeżenie, że wąs może być za krótki. Czy da się go dospawać czy coś?

ODPOWIEDZ