Strona 1 z 1

króciec ssący Nevada 750

: 04 sty 2024, 09:05
autor: lewy2909
Witam wszystkich.
Mam pytanie odnośnie Moto Guzzi Nevada 750 z 2004 wersja gaźnikowa. Na króćcach między gaźnikami i głowicą są przewody podciśnienia. Czy muszą być zaśleione, może gdzieś podłączone. ( w innych moto jesed idzie do kranika podciśnieniowego a pozostałe są zaślepiont) tutaj są założone przewody i luźno puszczone pod gaźniki bez zaślepienia. Kranik zwykły przelewowy. Jak to powinno prawidłowo wyglądać? w serwisówce nic nie znalazłem.

Re: króciec ssący Nevada 750

: 04 sty 2024, 22:29
autor: adamigo
No coś tam ktoś z lekka zamącił. Przecież jeśli wężyki mają przelot wewnętrzny, to zasysają lewe powietrze i lipa z regulacji. Dmuchałeś w nie? Normalnie tam jest śruba-zaślepka - albo właśnie fifka, do założenia waku. Niby możnaby to połączyć razem czyli lewy z prawym, ale nie jestem pewien wyniku w związku z patatajną pracą tłoków .

Re: króciec ssący Nevada 750

: 05 sty 2024, 21:26
autor: Hubi
Według mojej wiedzy przewody podciśnienia do wakuometrów muszą być zaślepione i tyle ponieważ to otwory do regulacji podciśnienia więc jeżeli są otwarte to dupa blada. Co prawda mogę się mylić w przypadku MG ale w japońskich zawsze tak jest więc i tu zasada raczej ta sama😊. Kranik podciśnieniowy faktycznie jest zasilany podciśnieniem więc dochodzący do niego przewód jest uzasadniony. Przepraszam ale być może się wymądrzam..

Re: króciec ssący Nevada 750

: 06 sty 2024, 12:42
autor: Sello
Na 100% powinny być zaślepione. Inaczej silnik bierze "lewe" powietrze. Swoją drogą dziwne że on w ogóle chodzi z takimi dziurami w króćcach ssących... :o :o :o .
Te wężyki aby na pewno są drożne ???
Może dyndają, ale je ktoś zatkał ???