Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Coś z duszą ;)
- Sello
- Posty: 339
- Rejestracja: 01 gru 2019, 19:44
- Lokalizacja: Wagowo
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Coś z duszą ;)
Chciałem się pochwalić moim nowym nabytkiem. Jako że po Brevie brakowało w stajni Guzika, musiałem ten stan zmienić. Teraz mam takie coś na długie zimowe wieczory ...
V50 II, Galletto 192
- Sello
- Posty: 339
- Rejestracja: 01 gru 2019, 19:44
- Lokalizacja: Wagowo
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Coś z duszą ;)
Odpalający, na moje oko w 95% kompletny. tak na prawdę brakuje łańcucha i akumulatora.
Mam jeszcze koło zapasowe na przód i trochę drobnych klamotów.
No i zarejestrowany na zabytek.
Na piaskowo pomalowany z pędzla, z pewnością nie oryginalnie. Pod spodem wyłazi niebieski, jeśli niebieski jest oryginalny to byłby dodatkowy smaczek, bo niebieskich nie było dużo.
Będzie śliczny jak go skończę.
Mam jeszcze koło zapasowe na przód i trochę drobnych klamotów.
No i zarejestrowany na zabytek.
Na piaskowo pomalowany z pędzla, z pewnością nie oryginalnie. Pod spodem wyłazi niebieski, jeśli niebieski jest oryginalny to byłby dodatkowy smaczek, bo niebieskich nie było dużo.
Będzie śliczny jak go skończę.
V50 II, Galletto 192
- adamigo
- Posty: 1370
- Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 68 razy
Re: Coś z duszą ;)
Sello, nie pogniewasz się, jak się tu podepniemy? Nie będziem mnożyć wątków, a Twój kurczak zrobi nam swoimi blachami dobrą zasłonę przed czujnym okiem Wielkiego Cenzora:) Oczywiście czuj się jak u siebie, tu będzie jednocylindrowo ale niekoniecznie włosko. Takie tam pitu-pitu przy wirtualnym browcu. No nie każcie mi tej zimy w pojedynkę przechodzić. Nawet jeden ciepły cylinder mi się nie ostał, ino zimne.
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650
- Sello
- Posty: 339
- Rejestracja: 01 gru 2019, 19:44
- Lokalizacja: Wagowo
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Coś z duszą ;)
Ale żeby nie było że tylko wiatr hula ...
Próbowałem odpalić. Najpierw walka z iskrą, brak conectione pomiędzy przewodem WN a cewką.
Później walka z paliwem, z gaźnika ciekło.
Nie odpalił ...
Rozebrałem gaźnik w drobny mak. SYF, SYF, SYF i brak uszczelki ... Poszedł do myjki ultradźwiękowej. Jest cacy, trzeba tylko poskładać.
Zmierzyłem tez kompresję, wzorcowa, jak 60 lat temu gdy opuścił Mandello
Próbowałem odpalić. Najpierw walka z iskrą, brak conectione pomiędzy przewodem WN a cewką.
Później walka z paliwem, z gaźnika ciekło.
Nie odpalił ...
Rozebrałem gaźnik w drobny mak. SYF, SYF, SYF i brak uszczelki ... Poszedł do myjki ultradźwiękowej. Jest cacy, trzeba tylko poskładać.
Zmierzyłem tez kompresję, wzorcowa, jak 60 lat temu gdy opuścił Mandello
V50 II, Galletto 192
- adamigo
- Posty: 1370
- Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 68 razy
Re: Coś z duszą ;)
Z paliwem dzisiejszym uważaj, nie trzymaj gaznika zalanego. Przed dłuższym postojem zakręcam i wypalam do zdechnięcia. Inaczej kwiaty polskie rosną na mosiądzu i będziesz mieć robotę od nowa.
Cieszy, że robisz mikropostępy. Jak już się zniechęcisz, następny nabywca będzie miał parę spraw ogarnięte:))
O, podrzucam z innego forum, gdzie facio mnie rozbawił. Założył, że silnik się kręci do przodu i narzeka, że jak kręci charaszo, to iskra marna, a jak niecharaszo, to iskra konia zabija. No i ktoś mu podpowiedział. Ja się oczywiście nie znam, ale wiem, że jak pierwotny napęd jest na łańcuchu, to oczywiście silnik się będzie kręcić "do przodu", ale jeśli zębami, jak np. w emzecie, to już niekoniecznie. Albo wręcz absolutnie nie, bo to w konsekwencji wymagałoby ponownego odwrócenia kierunku obrotów w skrzyni. Czyli drożej, czyli po co. A jak u Ciebie? W tej dyskusji ktoś mu podrzucił skany które i Tobie mogą się zdać.
https://www.rpw.it/Files/Guzzi_Galletto160_CPDR.pdf
https://www.rpw.it/Files/Guzzi_Galletto160_UEM.pdf
Nu, w katalogu części widzę sprzęgło na zębach - znaczy kręci "do tyłu"!
Cieszy, że robisz mikropostępy. Jak już się zniechęcisz, następny nabywca będzie miał parę spraw ogarnięte:))
O, podrzucam z innego forum, gdzie facio mnie rozbawił. Założył, że silnik się kręci do przodu i narzeka, że jak kręci charaszo, to iskra marna, a jak niecharaszo, to iskra konia zabija. No i ktoś mu podpowiedział. Ja się oczywiście nie znam, ale wiem, że jak pierwotny napęd jest na łańcuchu, to oczywiście silnik się będzie kręcić "do przodu", ale jeśli zębami, jak np. w emzecie, to już niekoniecznie. Albo wręcz absolutnie nie, bo to w konsekwencji wymagałoby ponownego odwrócenia kierunku obrotów w skrzyni. Czyli drożej, czyli po co. A jak u Ciebie? W tej dyskusji ktoś mu podrzucił skany które i Tobie mogą się zdać.
https://www.rpw.it/Files/Guzzi_Galletto160_CPDR.pdf
https://www.rpw.it/Files/Guzzi_Galletto160_UEM.pdf
Nu, w katalogu części widzę sprzęgło na zębach - znaczy kręci "do tyłu"!
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650
- Sello
- Posty: 339
- Rejestracja: 01 gru 2019, 19:44
- Lokalizacja: Wagowo
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: Coś z duszą ;)
Manualki, które zapodałeś są do "160" ja mam "192" i mam wszystkie manuale , różnice są niewielkie, ale są. Ale dziękuję za chęci. Nie bardzo zrozumiałem wywód na temat kręcenia do przodu i do tyłu. Zakładam że kopiąc silnik kopniakiem kręci się we właściwą stronę i zapłon jest we właściwym miejscu (bo jest sprawdziłem).
V50 II, Galletto 192