Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm
100 lat i nasze wspomnienia
-
- Posty: 678
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 22:03
- Otrzymał podziękowań: 21 razy
100 lat i nasze wspomnienia
Kolega zasygnalizował piękną rocznicę i zapytał jak zamierzamy ją świętować? To może wspomnienia z przeszłości.
- adamigo
- Posty: 1375
- Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowań: 68 razy
Re: 100 lat i nasze wspomnienia
1997... cdn.
Dwa V65 Polizia w ogłoszeniach, Radom i Stalowa Wola. Czasy pre-internet, ogłoszenia w Świecie Motocykli. Pojechałem obejrzeć oba. Stalowowolski jakiś taki zlochany był, zdecydowałem się wziąć radomskiego. Poznany w tzw. międzyczasie(obaj się spotkaliśmy rok wcześniej na jednym zlocie, ja na MT-11, on na MT-19) przyszły prezes Tadziu, "bez mojej wiedzy i zgody" wziął tego drugiego. Obaj koiliśmy tym zakupem łzy po tym, jak nam ktoś zakosił z krakowskiej wystawy również zlochaną R80G/S. Obaj nie wiedzieliśmy, że obaj... U mnie, po całym korowodzie z kredytem(brał ojciec, bo gdzieżby chłopak po dwudziestce miał we wczesnej RP zdolność kredytową, choćby na mikser kuchenny...)motor przetrwał chyba rok z hakiem - sprzedałem go z dziewięcioma ratami kredytu nadal do zapłacenia. Ależ mi dał w kość, co za padło, co za gruz! Owszem, pierwszy wyjazd za bliską granicę na nim właśnie, ale poza tym... Obiecałem sobie solennie, w życiu za wuja pana nigdy więcej wojny i Motorów z Gruzzji... No, ciąg dalszy koledzy znają:) Powiem tak eufemistycznie, dużo się przy nim nauczyłem...
Dwa V65 Polizia w ogłoszeniach, Radom i Stalowa Wola. Czasy pre-internet, ogłoszenia w Świecie Motocykli. Pojechałem obejrzeć oba. Stalowowolski jakiś taki zlochany był, zdecydowałem się wziąć radomskiego. Poznany w tzw. międzyczasie(obaj się spotkaliśmy rok wcześniej na jednym zlocie, ja na MT-11, on na MT-19) przyszły prezes Tadziu, "bez mojej wiedzy i zgody" wziął tego drugiego. Obaj koiliśmy tym zakupem łzy po tym, jak nam ktoś zakosił z krakowskiej wystawy również zlochaną R80G/S. Obaj nie wiedzieliśmy, że obaj... U mnie, po całym korowodzie z kredytem(brał ojciec, bo gdzieżby chłopak po dwudziestce miał we wczesnej RP zdolność kredytową, choćby na mikser kuchenny...)motor przetrwał chyba rok z hakiem - sprzedałem go z dziewięcioma ratami kredytu nadal do zapłacenia. Ależ mi dał w kość, co za padło, co za gruz! Owszem, pierwszy wyjazd za bliską granicę na nim właśnie, ale poza tym... Obiecałem sobie solennie, w życiu za wuja pana nigdy więcej wojny i Motorów z Gruzzji... No, ciąg dalszy koledzy znają:) Powiem tak eufemistycznie, dużo się przy nim nauczyłem...
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650