Przestrzegam przed Griso 1200 2013 vin ZGULSG016DM200059

[Alkad25]

Cześć.
Byłem widziałem. Motocykl miał być bez wypadkowy.... Przynajmniej tak zapewniał sprzedający. Na miejscu mina straszna.
Z prawej strony urwany ogranicznik skrętu na dolnej półce, z lewej strony ogranicznik skrzywiony.
Górna polka zrobiła dwie ładne wgniotki na ramię - po uszkodzeniu ograniczników.
Bardzo mocne zarysowania na prawym cylindrze oraz pokrywie zaworów - oraz nieudolna próba pomalowania uszkodzeń jakimś pędzlem.
Lewy cylinder oraz pokrywa zaworów również posiada zarysowania.
Licznik klejony oraz malowany.
Zaudpek zbiornik paliwa oraz blotnik z powaznymi rysami.
Wal kardana przy kole w najniższej części z mocnymi śladami spotkania z asfaltem.
Uszkodzone sety, dzwignia zmiany biegów oraz dzwignia hamulca noznego.
Obrobione śruby, brakujace kołki plastikowe oraz padnięty do zera akumulator.
Silnik brzmiał nie najgorzej. Nie jezdziłem.
Motocykl sprowadzony ze Szwajcarii.


Link do ogloszenia
https://sprzedajemy.pl/moto-guzzi-griso ... nr61359053

[adamigo]

Ale o co chodzi, przeca stoi jak wół Piękny Włoski motor dla koneserów super wygląd i stan polecam chyba nie jesteś koneserem w takim razie, cóż, nie każdy ma ten dar:> To jest motor dla doświadczonych mężów, co to umieją być czasem ślepi i głusi, to po latach małżeństwa się nabywa taką umiejętność - i o, wtedy dopiero jesteś koneserem i kupujesz. Chyba jesteś za młody po prostu:))

(alleż ta makina ma linię, normalnie do łóżka z nią by iść...a tu się okazuje po przejściach...)

[Ferario]

Za ideał trzeba zapłacić słono i trudno znaleźć, więc niekiedy trzeba przymknąć oko targować się i brać

[Alkad25]

[Abu Omar]

Stoi już strasznie długo. Ale już na zdjęciach widać, że jest bardzo nie tego. Szczególnie cylindry
Tak swoją drogą, to sprzedajmy.pl to dla mnie dziwna strona rupieciarsko/paserska...

[cykor2]

Nie ukrywam,że swoją hondę zakupiłem na w/w portalu i złego słowa powiedzieć nie mogę.
Nie ma reguły.

[KoGutek]

Ja zaś swojego kupiłem na OLX i w cenie motocykla dostałem taki drobiazg jak wózek boczny.
Trzeba szukać dobrych ofert a zwłoki motocyklowe omijać - nawet jak to są zwłoki MG.

[Sello]

Zwłoki MG też można brać.
Tylko muszą mieć adekwatną cenę

[adamigo]

Zwłoki MG też można brać.
Tylko muszą mieć adekwatną cenę

W rzeczy samej. Niejedne takie zwłoki ożywiłem w swoim laboratorium:)

[Abu Omar]

Oczywiste, można sprzedawać "zwłoki", ale robienie picówy to zwykłe oszustwo. I nie mam tu na myśli psiknięcia plakiem kilku plastików, tylko próbę ukrycia spraw kluczowych dla bezpieczeństwa. I tak na przykład, byłem w zeszłym tygodniu obejrzeć Burgmana 125 (na dojazdy do pracy, 3 l/100 km, super). Sprzedający zachwalał, że zatankowany i gotowy do sezonu. Na miejscu, owszem dwa plastiki z owiewki pęknięte- było widać na zdjęciach. Ale jazda próbna wykazała DWUŚLAD i ostrą shimę przy 40 km/h. No żart jakiś.
Tutaj też nie lepiej, bo motocykl w cenie 30 000 zł (czyli mniej więcej tyle co dobra sztuka w Polsce, w Niemczech, we Włoszech i USA), a ukrywane są wady, które wychodzą jeszcze przed odpaleniem motocykla. Być może jeździ wyśmienicie, co byłoby wielkim plusem, ale to nie stara GPZ za 1200 zł, a motocykl w cenie rocznych dochodów niektórych ludzi.