Strona 1 z 1

Sezon 2019

: 06 sie 2019, 00:59
autor: Marcin
Mamy już za sobą 2/3 sezonu motocyklowego. Zacząłem regularnie jeździć jak tylko zrobiło się cieplej i zmyło sól z dróg. Trasy głównie po Kaszubach i Mazurach no i oczywiście XX Zlot MG. W poprzedni weekend postanowiłem wrócić w rejony zlotu i wspólnie ze szwagrem pojechaliśmy z Gdańska przez Turek , Ostrów Wielkopolski do Walimia. Po zwiedzeniu Sztolni Walimskich objechaliśmy Park Krajobrazowy Gór Sowich (Walim- Pieszyce- Sokolec) a następnie do Radkowa skąd piękną trasą dojechaliśmy do Kudowy Zdrój. Nocleg w hotelu w miejscowości Velichovky. Następnego dnia trasa do m. Mala Upa przez Chotevice a później przez Bolków do Głogowa i dalej Kościan, Oborniki, Chodzież do Piły. No i ostatni etap to Chojnice, Kościerzyna i Gdańsk. W sumie przez dwa dni zrobiliśmy 1350km. Breva po raz kolejny spisała się świetnie. Średnie zużycie paliwa na całej trasie to 5,6 litra (jechaliśmy spokojnie). Prędkość maksymalna to 211km/h- z kuframi i ze mną breva szybciej już nie chce jechać (próbowałem dogonić Yamahe FJR 1300 aniol ) aniol . Przy prędkościach na poziomie 120/140km/h breva pali około 1 do 1,5 litra mniej niż Suzuki GSXF600 a przy wolnej jeździe około różnica jest mniejsza i wynosi około pół litra. Breva ma prawie 2-krotnie większą pojemność ale za to silnik kręci się przy danej prędkości na 6 biegu około 1500 obrotów mniej.
Jak Wam mija sezon??? Odkryliście może jakieś fajne trasy??? Poniżej fotki z wyjazdu a pierwsze to MG które "spotkałem" w tym roku w Nicei

Re: Sezon 2019

: 06 sie 2019, 20:30
autor: zqubaniec
Zazdroszczę Ci tyle czasu i hajsu na takie jeżdżenie. Ale super! Ja tot ylko praca dom, czasem gdzieś coś.

Re: Sezon 2019

: 06 sie 2019, 21:07
autor: adamigo
Zq, jak brak Ci hajsu to zbądź coś ze stajni - przygodę można przeżyć nawet na stodwudziestcepiątce:) Tylko fakt, jak z czasem krucho, to możesz nie zdążyć odjechać za daleko:)

Ale żeby nie było, u mnie też po taniości - czyli jak zwykle. Gruzem na ropę objechałem Szkocję(NC500 - wyguglajcie sobie i siadajcie do planowania...), w tym były dwa dni na Orkadach, teraz byłem weekendowo w północnej Walii Nevadoidem- jazda tak po szóstej robi się prawdziwą frajdą, ruch zamiera, wiadomo, fajfoklok, i można łoić tymi podrzędnymi dróżkami. No i za tydzień mam nadzieję po trzech latach przerwy odburzyć w Polsce V50, zapiąć znowu kosz, i pokręcić się z dziećmi po zachodniej Polsce. Są tam fajne miejscówki jeszcze. I to też nie będzie (tuszę) moje ostatnie słowo - uparłem się, że liczba motocykli w szopie zobowiązuje - i nie można życia spędzić na samym dłubaniu!

Re: Sezon 2019

: 09 sie 2019, 08:40
autor: zqubaniec
Mam tylko jeden sprzęt. Jeżdżę kiedy się da. Większość czasu robota i obowiązki domowe

Re: Sezon 2019

: 09 sie 2019, 19:37
autor: adamigo
To zerkaj do działu "spotkań" i może "się da"?

Re: Sezon 2019

: 22 sie 2019, 07:11
autor: ADVRider
Haha a Ja ciągle mam jakieś psychiczne obawy wypuszczenia się dalej moim gutkiem :/

Re: Sezon 2019

: 22 sie 2019, 08:39
autor: zqubaniec
ADVRider pisze:
22 sie 2019, 07:11
Haha a Ja ciągle mam jakieś psychiczne obawy wypuszczenia się dalej moim gutkiem :/
Przełam się, nie daj się "tchórzowi". Co się może stać? Najwyżej się zepsuje. Wielka mi mecyja ;)