Strona 1 z 2

poślizg na tłustej drodze

: 15 wrz 2018, 18:46
autor: Marcin
Witam. niestety nie nacieszyłem się długo motorkiem. Dzisiaj jadąc z Łężyc do Koleczkowa (powiat wejherowski) na zakręcie zaskoczyła mnie tłusta plama, a w zasadzie to linia. Jechałem może ze 30km/h, na ciuchach nie ma nawet śladu ale breva ucierpiała. Myślę, że nic poważnego się nie stało ale finansowo będzie bolało. Na miejsce wezwałem straż pożarną i policję, obydwie służby potwierdziły że nawierzchnia jest tłusta. Policjant (motocyklista) wykazał się dużym zrozumieniem i powiedział, że przygotuje stosowną dokumentację która będzie przydatna w dalszym postępowaniu. W tym miejscu mam do Was pytanie, czy ktoś próbował dochodzić roszczeń od zarządcy drogi? Czy macie jakieś doświadczenie w tej materii? Obrazek[/img][/img]

Re: poślizg na tłustej drodze

: 15 wrz 2018, 22:36
autor: adamigo
Nie to że jestem złośliwy - ale widzisz, dopiero co pisałeś że rozczarowany jesteś mocą. A nasze drogi niespodzianki na każdą klasę mocy mają gotowe.

Sam próbuję właśnie sił w podobnym temacie, nieoznakowane roboty drogowe i finisz w przekopie, ale za wcześnie by Ci doradzać. Myślę, że co się odwlecze to nie uciecze, na razie gromadź papierologię i szukaj na spokojnie podobnych przypadków i co z nich wynikło.

Re: poślizg na tłustej drodze

: 15 wrz 2018, 23:06
autor: Marcin
Zbiorę papiery i później zdecyduję co dalej. Mega pech bo miałem jechać hondą ale wyjąłem z niej akumulator i nie chciało mi się go montować. No i to pierwszy mój crash od początku czyli 94r. w tym czasie zrobiłem ok 220/240 tyś km, pewnie co jakiś czas musi się coś takiego przydarzyć

Re: poślizg na tłustej drodze

: 16 wrz 2018, 16:15
autor: adamigo
No, kiedyś na dużej wyrypie po paru tygodniach myślę, póki co nie było nic, grejt. I zaraz miałem dwie gleby w parę dni. Do końca wyjazdu dociągnąłem do średniej raz na tydzień, więc masz jeszcze dużo do zrobienia... uszy do góry, szukaj zawsze jasnych stron życia, a to akurat wyniosłeś nietknięte z tej sytuacji.

Re: poślizg na tłustej drodze

: 17 wrz 2018, 08:52
autor: zqubaniec
Współczuję, straszny pech. Aż się boję, bo jeżdżę tą drogą nierzadko.

Re: poślizg na tłustej drodze

: 18 wrz 2018, 06:39
autor: molly1978
Nie zazdroszczę. W październiku 2017 przy podobnej predkości spotkałam tlustą plamę (droga była mokra, więc ekipa namierzyła ją dopiero po moim upadku), skończyło się uszkodzeniem łąkotki i naderwaniem wiązadła. Ciesz się, że jesteś cały :) wiadomo - żal motocykla, natomiast mimo wszystko muszę napisać wprost: to rzecz nabyta.

Re: poślizg na tłustej drodze

: 18 wrz 2018, 08:15
autor: DDBreva
Współczucia
Mieszkam w okolicach i jeżdżę tą trasą dość często, jak wielu z trójmiasta. Fajne winkle są. Dzięki za info.
Głowa do góry. Myślę, że się pozbierasz i na przyszły sezon będzie git.

Powodzenia :)

Re: poślizg na tłustej drodze

: 20 wrz 2018, 13:45
autor: Marcin
Dzięki za mile słowa. Moto jest w ASO i czekamy na części. Zdecydowałem się na wymianę praktycznie wszystkiego co miało jakiekolwiek ślady kontaktu z glebą. Szybę oddałem do odnowienia (jeszcze jej nie odebrałem ale podobno wygląda jak nowa), na baku jest rysa ale z nią też sobie poradzę. Mam nadzieję, że jeszcze w tym sezonie uda mi się wyjechać.

Re: poślizg na tłustej drodze

: 08 paź 2018, 20:49
autor: Zimny72
Współczuję! Ja poprzedni sezon skończyłem ucieczką przed babą która zajechała mi drogę i szlifem moto z pogięciem kierownicy, a początek tego sezonu - złamaniem obojczyka. ;) Więc rozumiem ból - na szczęście Tobie nic się nie stało a motocykl się naprawi. Po to właśnie są pieniądze.

Re: poślizg na tłustej drodze

: 21 paź 2018, 20:27
autor: Marcin
Breva gotowa- zostało już tylko wspomnienie po szlifie