Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm

grzane manetki

maras79
Posty: 78
Rejestracja: 03 lut 2018, 00:45
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

grzane manetki

Post autor: maras79 » 26 mar 2018, 15:52

Witam
Jakie manetki podgrzewane polecacie do Cali III.

Awatar użytkownika
jackdruid
Posty: 179
Rejestracja: 02 lut 2018, 17:08
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowań: 8 razy

Re: grzane manetki

Post autor: jackdruid » 26 mar 2018, 16:29

Z manetkami grzanymi dobrze się trzeba zastanowić , bo niestety wydajność alternatorów w naszych Gutkach jest jaka jest
i zwłaszcza przy jeździe miejskiej może być ,że akumulator będzie stale niedoładowany . Zrób sobie bilans instalacji elektrycznej i będziesz wiedział na co możesz sobie pozwolić.

jarobolo
Posty: 29
Rejestracja: 05 lut 2018, 08:46

Re: grzane manetki

Post autor: jarobolo » 26 mar 2018, 16:46

Ja mam zamontowane od dwóch sezonów OXFORD PREMIUM TOURING V8. Nigdy nie miałem problemu z prądem. Posiadają funkcję wyłączenia kiedy ew. prąd spadnie do krytycznej wartości.
Breva 750 ie

maras79
Posty: 78
Rejestracja: 03 lut 2018, 00:45
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Re: grzane manetki

Post autor: maras79 » 26 mar 2018, 21:10

A czy aby się nie przekręcają bo taki badziew tez widziałem

jarobolo
Posty: 29
Rejestracja: 05 lut 2018, 08:46

Re: grzane manetki

Post autor: jarobolo » 26 mar 2018, 22:52

Raz się przekręciły :) Teraz się nie przekręcają ( dzięki Mienkiemu ) diab4 Jak zamontujesz porządnie a nie "delikutaśnie" będą trzymać.
Pancerne to jednak nie są. Nie licz na to.

maciekm
Posty: 3
Rejestracja: 25 lut 2018, 22:27

Re: grzane manetki

Post autor: maciekm » 27 mar 2018, 23:50

Mam w cali oxfordy i jest OK jeśli chodzi o bilans prądu, choć nigdy nie używałem ich w jeździe po mieście. Trzeba pamiętać by podłączyć je poprzez osobny przekaźnik, który zabezpieczy przed zostawieniem ich włączonych po wyłączeniu zapłonu. Manetki są dosyć twarde. Jeden szew w rękawicy nie w tym miejscu co trzeba i po godzinie dramat.

Awatar użytkownika
zqubaniec
Posty: 410
Rejestracja: 02 lut 2018, 12:53
Lokalizacja: pomorze
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy
Kontakt:

Re: grzane manetki

Post autor: zqubaniec » 28 mar 2018, 09:01

Ja właśnie zakupiłem i zamontowałem Dayton. Niby dżapańskie. Miękkie, gumowe... Zobaczymy jak się będą spisywać. Podłączyłem ja do bezpiecznika pompy paliwowej.

ManiuGUZZI
Posty: 35
Rejestracja: 18 mar 2018, 23:32

Re: grzane manetki

Post autor: ManiuGUZZI » 28 mar 2018, 23:31

W moim gutku były oryginalne grzańce lecz nie miałem okazji przekonać się jak grzeją, rok temu zakupiłem moto i co się okazało przewody od manetek były poucinane najprawdopodobniej robiły zwarcie lub tp. Motocykl będąc na serwisie u Pana Pawła P. dostał nowe manetki OXFORDA. Narazie tylko trasa powrotna 160km i na 50procent momentami 75procent grzania było przyjemnie tym bardziej że temperatura sięgała 8stopni.
Nigdy nie korzystałem z takich przyjemności ale wydaje mi się że w chłodne dni będzie przyjemniej.

Awatar użytkownika
adamigo
Posty: 1370
Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: grzane manetki

Post autor: adamigo » 31 mar 2018, 17:17

Dorzucę swoje 0.03PLN, nie wiem co tam wiruje pod "maską" w Cali, bo ja tylko w małym bloku siedzę, ale nawet jeśli Saprisa, to też opinii o niej specjalnie entuzjastycznych nie słyszałem - no a jeśli stary poczciwy(czasami) Bosch, to uraczę kolegów opowieścią: w drodze na Elefanta 2005 używałem bezczelnie świateł i manetek, znaczy przepis plus komfort. W Czechach uwaliwszy wirnik i dalej jechałem już na jakiejś baterii wyprutej ze Skody 105 na szrocie. Zajeżdżam na miejsce, tam serwis lotny BMW w namiocie. Skarżę się im( bo to niemieckie padło było), a oni takiej mi nauki udzielili: ooo, lichts - keine heizgriff - heizgriff - keine lichts! Więc o ile macie Boscha, to jest to wirnik podatny na rozlutowanie gdy zażądamy zbyt wielu amperów, stąd zalecałbym sporą rezerwę w entuzjaźmie z jakim podpinacie dodatkowe odbiorniki. Jeszcze pół bidy gdy on kręci w małym bloku, bo ratują nas obroty rzędu 4k-wzwyż; ale w litrówkach gdzie 3k to już blisko obrotów podróżnych, wirnik robi "bokami"!
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650

Awatar użytkownika
zqubaniec
Posty: 410
Rejestracja: 02 lut 2018, 12:53
Lokalizacja: pomorze
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy
Kontakt:

Re: grzane manetki

Post autor: zqubaniec » 31 mar 2018, 21:18

Mnie w Quocie to się regulator napięcia sfajczył z powodu zastosowania xenonów i drobnej przeróbce świateł, która polegała na tym, że przy włączeniu światła drogowego nie gasło mijania (a gasło oryginalnie), do tego jeszcze nawigacja i sru. Ale wymieniłem na...hmmm..mocniejszy i póki co jest ok. Zobaczymy, czy pociągnie grzańce.. :D

ODPOWIEDZ