guzziclub.pl

Zapraszam tu posiadaczy V50 Nato do dyskusji. Sam nabyłem takiego oto:

A ja też mogę, jeśli mam tylko skrzynkę z takiego...? No i nie spodziewaj się szerokiego odzewu... vide wątek "Kij w mrowisko"

hej,
nabyłem takiego samego z 5 lat temu, do tej pory go mam, nie ukrywam kosztował mnie wiele nerwów i dosyć sporo kasy, ale ogólnie super fura. Jest to mój pierwszy Gutek, ale już wiem, że na pewno nie ostatni. Poza tym, wersja NATO, bardzo rzadka, a tym bardziej w Polsce...widzimy się w przyszłym roku na zlocie "starych gutków", będzie okazja wymienić się opiniami.

To razem będą 4 szt. Nato
z ogólnej liczny wyprodukowanych 1314, to będzie niezły wynik.
Puki co jedyny napotkany problem to zapłon, który po wymianie na nowy, działa bez problemów.

A to akurat mnie będzie tyczyć, bo mam zaklepany silnik pod platyny. Jaki miałeś i na jaki zmieniłeś? Co było nie tak z tym zapłonem? Tam są platyny czy moduły?

Wszystkie NATO produkowane były na elektronicznych zapłonach Motoplat. Dwa z naszych Guzzi miały przebieg odpowiednio 18 i 76 tys. km. W tych motocyklach zapłon był wymieniony na elektroniczny z przyśpieszaczem odśrodkowym, coś jak nasz Digitech. Widziałem nawet fakturę za wymianę (kupa Eurasów). W jednym z naszych Nato był oryginalny Motoplat z dwoma modułami mocowanymi w specjalnych gumowych objemkach pod zbiornikiem. I oczywiście brakowało iskry na jedną świecę. I to właśnie Guzzi dostanie extra zasłon Dynatec!

W starym motoplacie nie szlo ustawić jednakowych przerw ,zawsze jeden gar kulał .Kupiłem nowe to niebieskie , wylutowałem'' palec rozdzielacza'' , wlutowałem aby udawał że jest dłuższy , doszlifowałem .Wreszcie szczelina 0,2 i od tej pory działa ,po 55tyś km poddała się cewka .Szybka akcja wiadomo gdzie i jest używana - jeszcze działa ,czego i Wam życze nie tylko z okazji Świąt .Sprawnych cewek Panowie i Panie

(2013-12-02 22:23:28) Wiadomość została zmodyfikowana

O proszę bardzo - kopajka NATO:

Dziękuję w imieniu zebranych tu dwóch osób
Tajemnica blaszki z dziurką się rozwiązała

Ja takoż(tak po ukrainsku aktualnie)jeśli jestem drugi.
Pozdr.