Witam!!

[Mysza_Lublin]

Cześć.
Witam z Lublina. Bycie kierowcą jednośladów zaczynałam od M-72 (bez kosza!!). Potem była Honda CB250 i Suzuki GS 550. Równolegle przez kilka lat byłam najszczęśliwszą pasażerką najpierw Florydy, a potem Californii EV 1100. Niestety, ta podróż już się zakończyła - odszedł na zawsze mój mąż, zza pleców którego tyle lat oglądałam świat. Teraz sama spróbuję swoich sił na Florydzie po customie.
Mam nadzieję, że dam radę grymaśnej skrzyni biegów i liczę na wasze wsparcie;)

[adamigo]

Cześć, Mysza. Dobrze Cię Twój mąż woził, że Ci sentyment pozostał - mi do mojej lubej pozostał uraz za podawanie parametrów każdego zakrętu poddawanego wnikliwej analizie zza moich pleców. Przez dwa tygodnie cięgiem...
Flo to łagodny zwirz, a dla kobitki już co-nieco otrzaskanej nie powinien być żadną tam zmorą - do skrzyni można się przyzwyczaić, zresztą jak i do żoninych pomysłów. Niektórych przynajmniej. No i zdaje się, że ze dwie takie makiny już tu na forum są, więc wspólnymi siłami może jakoś damy radę ją utrzymać w stanie jezdnym. O ile wspomniany custom nie zaszedł w groźne rejony:) Szerokości!

[OJ!]

Cześć.
Witam z Lublina. Bycie kierowcą jednośladów zaczynałam od M-72 (bez kosza!!). Potem była Honda CB250 i Suzuki GS 550. Równolegle przez kilka lat byłam najszczęśliwszą pasażerką najpierw Florydy, a potem Californii EV 1100. Niestety, ta podróż już się zakończyła - odszedł na zawsze mój mąż, zza pleców którego tyle lat oglądałam świat. Teraz sama spróbuję swoich sił na Florydzie po customie.
Mam nadzieję, że dam radę grymaśnej skrzyni biegów i liczę na wasze wsparcie;)

Hej, hej miło Cię tu widzieć, witamy serdecznie na forum Fajna droga motocyklowa, jestem pewna, że decyzja o kontynuowania drogi z MG przyniesie Ci wiele dobrych chwil. Dasz radę, a Guzziści są życzliwi i chętnie doradzą, podpowiedzą. Do zobaczenia na zlotach/spotkaniach MG

Ola

[Marek Krupa]

Super, że masz wolę walki. Super, że przyszłość budujesz na pozytywnych wspomnieniach- tak trzymać jam Ci to mówię jako dziadek toczący się na dwóch kołach od +50 lat.
Dla ułatwień na nowej drodze nawiąż kontakty z guziorami z okolicy. Ja z mechaników polecam Cykora z Łańcuta.

[KoGutek]

Sam jeżdżę na Florydzie V65 i przyznam, że skrzynia biegów to nie jest jej najszczęśliwsza część.
Trzeba się po prostu przyzwyczaić. Choć to, że da się luz ustawić między każdym biegiem jest akurat dla mnie fajną rzeczą

[jachu]

Hej Myszo,

dobrze Cię tu widzieć :-) Florcia da Ci dużo radości. Pytaj Irka ze Złotowa (czyli na forum ~imola_i_inne ), on przewiezie Cię przez wszystkie rafy i pułapki tego modelu. Dużo ich chyba nie ma, bo Irek na swojej Florze jeździ non stop, widzieliśmy się w ostatni weekend na spotkaniu pomorskiego chapteru.
Do zobaczenia, Myszo, na klubowej Wigilii...

[Mysza_Lublin]

Cześć.
Witam z Lublina. Bycie kierowcą jednośladów zaczynałam od M-72 (bez kosza!!). Potem była Honda CB250 i Suzuki GS 550. Równolegle przez kilka lat byłam najszczęśliwszą pasażerką najpierw Florydy, a potem Californii EV 1100. Niestety, ta podróż już się zakończyła - odszedł na zawsze mój mąż, zza pleców którego tyle lat oglądałam świat. Teraz sama spróbuję swoich sił na Florydzie po customie.
Mam nadzieję, że dam radę grymaśnej skrzyni biegów i liczę na wasze wsparcie;)

Hej, hej miło Cię tu widzieć, witamy serdecznie na forum Fajna droga motocyklowa, jestem pewna, że decyzja o kontynuowania drogi z MG przyniesie Ci wiele dobrych chwil. Dasz radę, a Guzziści są życzliwi i chętnie doradzą, podpowiedzą. Do zobaczenia na zlotach/spotkaniach MG

Ola

Dzięki Olu! Fajnie, że jesteś, pewniej się czuję, jak jest tu ktoś, kogo znam:)

[Mysza_Lublin]

Sam jeżdżę na Florydzie V65 i przyznam, że skrzynia biegów to nie jest jej najszczęśliwsza część.
Trzeba się po prostu przyzwyczaić. Choć to, że da się luz ustawić między każdym biegiem jest akurat dla mnie fajną rzeczą

Tej sztuczki jeszcze nie znam, ale skorzystam, brzmi, jakby było przydatne:)))

[Mysza_Lublin]

Super, że masz wolę walki. Super, że przyszłość budujesz na pozytywnych wspomnieniach- tak trzymać jam Ci to mówię jako dziadek toczący się na dwóch kołach od +50 lat.
Dla ułatwień na nowej drodze nawiąż kontakty z guziorami z okolicy. Ja z mechaników polecam Cykora z Łańcuta.

Do Łańcuta trochę daleko mam, ale na szczęście mechanik to nie problem - mój mąż miał wielu kolegów, którzy teraz ratują mi życie - w zakresie motocykli, ale nie tylko - wszystkie kosiarki po śmierci Wodza strzeliły focha, auto przestało palić, liście powłaziły do rynien... Bez chłopaków nie dałabym sobie rady. Nie wiedziałam, że ludzie mogą być tak dobrzy. Mam mega dług do spłacenia:)

[Marek Krupa]

Super, że są jeszcze tacy faceci. Moja rada przed zimą. Z wszystkich kosiarek, kos i podobnych wylej paliwo , a zapalone silniki niech wypalą wszystko z gaźników. Gucia polecam przepalać co dwa tygodnie. Bez tych zabiegów przy naszym obecnym paliwie na wiosnę będziesz miała powtórkę z rozrywki.