Damian i jego Centauro

[OldHunter]

Cześć Wszystkim Damian z Zielone Góry,
Włoska motoryzacja zawsze wzbudzała we mnie szybsze bicie serca. Po za Ducati Multistradą 1200s nie miałem żadnego doświadczenia z Włoskimi motocyklami.
Motocyklową tegoroczną podróż kierowałem do Włoch i nie planowanie do Mandello. Podjąłem decyzję ze moim drugim motocyklem w garażu będzie Moto Guzzi.
No i stoi Centauro V10 wymaga dopieszczenia ale mam ogromną nadzieję, że brać Guzzi-stów pomoże mi w tym aby ten piękny motocykl na przyszły sezon ruszył w "szosy nić"
'Pozdrawiam i dzęki za przyjęcie do Grupy

Damian

[Sello]

Super sprzęt

[LadyGuzzi]

Cenaturo, zacna maszyna Witajcie!

[Fudo]

Cześć,
Petarda, jak większość MG

[mruzzi]

Nooo Centauro był jednym z moich motocyklowych marzeń pod koniec lat 90-tych. Sama nazwa już powodowała szybsze bicie serca

Gratuluję i zazdroszczę, bo zazdrość ludzka rzecz

[Marek Krupa]

Gratki. Czekamy na foty.

[Hubi]

Cholera. Zawsze mnie Centauro kręciło. Witamy.

[Pawcio]

Centaurów śliczny. Pozdrawiam

[Norgemus]

Mam od kilku lat. Nadaje się nawet na tygodniową wycieczkę, bo wbrew pozorom pozycja na nim jest dość odprężona (187 cm wzrostu). Rezerwa paliwa wymusza tankowania co 200 km, więc nawet przy dłużej trasie robisz sobie regularne przerwy. Wymaga odpowiedzialnej ręki na manetce gazu - opona z tyłu nie jest za szeroka. Ma duży moment hamowania silnikiem. Zrywa przyczepność przy nerwowych redukcjach biegów z 3 na 2 i wchodzeniu w zakręt,
lub na mokrym. Hamulec tylny blokuje się bardzo łatwo. Zmieniłem klocki z sinterowych na "zwykłe" . Szybciej się zużywają, ale hamulec jest lepiej dozowalny. Wymieniam olej i paski bardzo regularnie. Pamiętaj o smarowaniu przegubów Kardana. Mam założonego Vbosta od Mistrala, ale zachowany oryginalny wydech.

[OldHunter]

Dzięki bardzo za cenne wskazówki,

Mam od kilku lat. Nadaje się nawet na tygodniową wycieczkę, bo wbrew pozorom pozycja na nim jest dość odprężona (187 cm wzrostu). Rezerwa paliwa wymusza tankowania co 200 km, więc nawet przy dłużej trasie robisz sobie regularne przerwy. Wymaga odpowiedzialnej ręki na manetce gazu - opona z tyłu nie jest za szeroka. Ma duży moment hamowania silnikiem. Zrywa przyczepność przy nerwowych redukcjach biegów z 3 na 2 i wchodzeniu w zakręt,
lub na mokrym. Hamulec tylny blokuje się bardzo łatwo. Zmieniłem klocki z sinterowych na "zwykłe" . Szybciej się zużywają, ale hamulec jest lepiej dozowalny. Wymieniam olej i paski bardzo regularnie. Pamiętaj o smarowaniu przegubów Kardana. Mam założonego Vbosta od Mistrala, ale zachowany oryginalny wydech.