Witaj na Forum Moto Guzzi Club Poland!
Po rejestracji proszę oczekiwać e-mail aktywacyjny. Proszę sprawdzać folder SPAM - czasem tam trafia ów e-mail.
Jeśli masz problemy z zarejestrowaniem się na naszym forum prosimy o kontakt mailowy na adres: rejestracjamgcp@poczta.fm

Klasyk Guzzi

leadsoc
Posty: 5
Rejestracja: 19 gru 2020, 23:22

Klasyk Guzzi

Post autor: leadsoc » 21 gru 2020, 19:19

Cześć
Po 7 latach wróciłem do Moto Guzzi. Witam Wszystkich. Udało się mi zakupić Ambassadora z 1970r. Do renowacji. Zabawy będzie pewnie do końca nadchodzącego roku bitwa1. Może wcześniej, może później. Jest to dość nietypowy egzemplarz. Ma bardzo nietypowe siedzenie. Na pewno nie jest oryginalne. Podejrzewam, że akcesoryjne lub zrobione w epoce świetności modelu. Jeśli ktoś z Was ma jakieś informacje o takim wyposażeniu to proszę o kontakt. Pozdrawiam i lewa w górę. Oby do wiosny
Załączniki
MG Ambassador.jpg
MG Ambassador.jpg (159.47 KiB) Przejrzano 2469 razy

Awatar użytkownika
adamigo
Posty: 1373
Rejestracja: 01 lut 2018, 20:15
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowań: 68 razy

Re: Klasyk Guzzi

Post autor: adamigo » 21 gru 2020, 20:19

Noooo, gratulazioni. Co prawda nie mały blok, ale nadrabiasz rocznikiem:) Ostrzegam jak najbardziej poważnie - ale i bez narzucania swojego zdania: ręka która zamachnie się na ten lakier - niech uschnie! Proszę Cię bardzo, nie zrób z tej sztuki lukrowanego cukierka, którym nie była ona nawet przed wyjazdem za fabryczną bramę. Chcesz, to przepoleruj czy wysoduj silnik, ok. Ale zachowaj jakieś oznaki wieku, nie rób z niej starej baby po operacji plastycznej:>
Zatem - do roboty, i niech ten wątek rośnie, dopinaj tu dokumentację postępów!

Nb takie kanapy widywałem juz niejednokrotnie, nawet na małej Brevie. To mi wonieje angielską skłonnością do folgowania własnemu zadowi...
V50II, V50D, Nevada Orrible 750, NTX 650

Awatar użytkownika
Sello
Posty: 339
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:44
Lokalizacja: Wagowo
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: Klasyk Guzzi

Post autor: Sello » 21 gru 2020, 20:26

Witaj.
Bomba!
Może i do renowacji, ale patrząc na fotkę i wiek to jest w genialnym stanie !
Sukcesów w odnowieniu i mam tylko nadzieję że będę mógł zobaczyć na żywo już po ...
V50 II, Galletto 192

maras79
Posty: 78
Rejestracja: 03 lut 2018, 00:45
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 1 raz

Re: Klasyk Guzzi

Post autor: maras79 » 21 gru 2020, 21:07

Piękny i co tam renowować tylko wachę lać i w trasę.
Sam bym chętnie tam pogrzebał.

KoGutek
Posty: 225
Rejestracja: 08 wrz 2020, 09:21
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowań: 6 razy

Re: Klasyk Guzzi

Post autor: KoGutek » 25 gru 2020, 12:36

Naprawdę, udało się tobie znaleźć nietuzinkową sztukę. Nawet nie miałem świadomości, że takie były produkowane. :)
KoGutek jeździ na: MG Florida v65

Jasiu
Posty: 26
Rejestracja: 27 lut 2020, 13:40
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: Klasyk Guzzi

Post autor: Jasiu » 25 gru 2020, 14:42

Piękna maszyna, tylko pozazdrościć! Mój kolega Nick posiada bardzo podobny model, 1972 Eldorado. Motor nie do zdarcia. Nick by Ci powiedział "Nie kombinuj, wsiadaj i do przodu".
https://www.youtube.com/watch?v=v5nJME5a700

jkstanley
Posty: 62
Rejestracja: 04 lut 2018, 12:00
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: Klasyk Guzzi

Post autor: jkstanley » 07 lut 2021, 14:55

adamigo pisze:
21 gru 2020, 20:19
Noooo, gratulazioni. Co prawda nie mały blok, ale nadrabiasz rocznikiem:) Ostrzegam jak najbardziej poważnie - ale i bez narzucania swojego zdania: ręka która zamachnie się na ten lakier - niech uschnie! Proszę Cię bardzo, nie zrób z tej sztuki lukrowanego cukierka, którym nie była ona nawet przed wyjazdem za fabryczną bramę. Chcesz, to przepoleruj czy wysoduj silnik, ok. Ale zachowaj jakieś oznaki wieku, nie rób z niej starej baby po operacji plastycznej:>
Zatem - do roboty, i niech ten wątek rośnie, dopinaj tu dokumentację postępów!

KANAPA ZAPEWNE KING&QUIN'S - akcesoryjna, często zakładana w guciorach z dawnych lat a i w nowszych utrafisz.....
powodzenia w reanimacji!

leadsoc
Posty: 5
Rejestracja: 19 gru 2020, 23:22

Re: Klasyk Guzzi

Post autor: leadsoc » 21 lut 2021, 21:34

Cześć
Jestem niezmiernie wdzięczny za informację o kanapie. Do tej pory wahałem się czy powrócić do oryginału czy zostawić. Teraz raczej pozostanie. Guzzi choć czeka w kolejce na odnowienie, jest już odpalone po wielu latach. Jak to Guzzi. Wystarczyło umyć gaźniki, wymienić cewkę, zalać nowy olej silnikowy. Choć na zastępczym zbiorniku (w środku pełno rudej) i akumulatorze z samochodu. To kilku obrotach silnik zagadał pięknie. Wybaczcie prowizoryczne warunki w blaszaku. Wtedy było naprawdę zimno
https://youtu.be/a0kdHoGURGE

Awatar użytkownika
Sello
Posty: 339
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:44
Lokalizacja: Wagowo
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: Klasyk Guzzi

Post autor: Sello » 21 lut 2021, 21:47

Miodnie.
V50 II, Galletto 192

ODPOWIEDZ