guzziclub.pl

Witam mam na imię Maciej jestem z Legionowa .
Motocyklami jeżdżę od dziecka ,były to motocykle zabytkowe Junak, Ural, K 750, kilka motocykli japońskich obecnie od 18 lat jedna i ta sama M 72 z 52r.
W ty roku kończę 40 lat i dopada mnie kryzys wieku średniego i postanowiłem kupić motocykl w miarę współczesny ale nie może być jakiś zwykły i padło na Moto Guzzi California 3, taką do 1998r.
Jestem totalnie zielony ,Jakbyście mogli powiedzieć na co zwrócić uwagę przy kupnie takiego motocykla był bym wdzięczny.
Na portalach aukcyjnych są oferowane dwa takie motocykle, prosił bym o opinie.

https://www.olx.pl/oferta/moto-guzzi-ca ... ee3dea69df

https://www.olx.pl/oferta/moto-guzzi-ca ... 85c0175e32

Dziękuję i pozdrawiam.
Maciej Hofman

Cześć! Będziesz mega zadowolony z Cali1100!! Jaki taki weteran ogarniesz go sam. Ew. komputerologia moze Ci sprawiać trudność, ale jakby co to forum widziało już chyba każdą usterkę, więc pomoc będziesz mieć. Kolega Adam nawet podróżuje i pomaga rozbierać skrzynie biegów w garażach forumowiczy . No a Cali to jeden z ostatnich prawdziwych, nie-plastikowych motorów. Pozdrawiam i powodzenia w poszukiwaniach! Michał

gdzieś zjadło moją wiadomość,
pisałem, że te z ogłoszeń są różne, czerwona na wtrysku a ta druga gaźnik.
Czerwona ma jakieś dziwne tłumiki, nie pasują do cali.
Ja mam nowszą i nie wiem jak te starsze powinny wyglądać szczerze mówiąc.

A i tak wybrałbym Aluminium, jest na olx.
to najładniejszy model.

A co mniej awaryjne przy tak leciwym motocyklu gaźniki czy wtrysk?
Tych wydechów nie zauważyłem ale masz rację te nie wyglądają na oryginalne.
Założenie było takie ,że ma być z przodu duża owiewka i kufry z tyłu ale ta aluminium wygląda fajnie

Ja jestem fanem aluminium i titanium ale trudno je kupić, i ja musiałem się zadowolić stonem. Chodzi o kierownicę. Alu ma zupełnie inną niż klasik. A szybę to ja zdjalem, żeby wiatr był i muchy. Do 120 idzie wytrzymać bez szyby w pozycji taboretowej. Potem to już łapy urywa jak się nie polozysz na bak.
Kup. Ja wolę wtryski ale szkoły są jak zwykle dwie. Jak radzisz sobie z ruskimi gaźnikami to pewnie i tu dasz radę. Jak kupisz to możemy się na kawę styknac w Pułtusku np.

Osobiście wybrałbym gaźnik bo tego zasysu się wtryskami nie podrobi zupełnie inna praca silnika.
Szczęśliwy ujeżdżacz Cali III 89 carburatori

Jak kupę to się pochwalę i chętnie umówię się na kawę.
Obecnie wertuję ogłoszenia i zbieram informację o Californi.
Dziękuję za wszelkie rady i czekam na więcej.
Pozdrawiam Maciej.

uważaj na te ze Szwajcarii - mają moc chyba 30 parę koni , zaniżane tamtejszymi przepisami. Czylo w dowodzie lukaj jaka moc wpisana jest.

Jest jakaś cali na allegro, przerażająco tania, 8 z kawałkiem - nie wiem co jej dolega ale wygląda dobrze, no może kwestia koloru.